środa, 17 października 2012

~

Owsianka z serkiem wiejskim, granatem i masłem orzechowym.
Porridge with cottage cheese, pomegranate and peanut butter.

Kupiłam masło orzechowe, skończyłam dziś słoik 350-gramowy po 1,5-tygodnia. Jest postęp, ostatnio poszły dwa takie w tydzień.
Od wczoraj miałam być z klasą na wycieczce w Krakowie i Oświęcimiu, ale moje kulawe szczęście uznało, że wspaniałym pomysłem będzie się właśnie teraz rozchorować. Tak więc siedzę w domu (coraz zdrowsza, bo przecież moje przeziębienia trwają 1-2 dni, ale za to opierają się wręcz na agonii), a moja klasa się bawi. Chociaż nie wiem, czy to odpowiednie słowo, zważywszy na to, że dziś zwiedzają były obóz pracy. Co to w ogóle za pomysł, by wplatać wypad do Oświęcimia w wycieczkę mającą na celu integrację klasy? Może dlatego nie przeklinam tak bardzo tego mojego szczęścia.










- Mamo, potrzymaj mi grzyba.
- No ale nie rób takiego zdjęcia, przecież grzyby nie rosną na rękach!


:) 

32 komentarze:

  1. moja wycieczka z lo również obejmowała oświęcim, a do tego kraków, wieliczka :D
    moim zdaniem na prawdę warto chociaż raz odwiedzić to miejsce! i cóż moja klasa nie widziała problemów i tak się integrowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś ostatnio nie jestem w nastroju na zwiedzanie takich miejsc ;) Ale może kiedyś pojadę.

      Usuń
    2. Rozumiem
      tylko, że tam człowiek uświadamia sobie jak małe są jego problemy
      jak bardzo ludzie cierpieli... kiedy widzi się te wszystkie pozostałości! człowieka przechodzą dreszcze

      Usuń
    3. Odpisałam Ci na fb, żeby tu nie robić dyskusji o Oświęcimiu.

      Usuń
  2. Przepiękne zdjęcia!
    Chodziłaś na jakieś zajęcia czy jesteś, hm, samoukiem?:D
    Owsianka prosta i wspaniała. Ostatnio posmakowała mi nawet najzwyklejsza z serkiem^^

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne zdjęcia :) masło orzechowe i granat mówisz, ciekawe połaczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje owsianki są IDEALNE! Można wiedzieć wg jakich proporcji je robisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie jak ta, czyli z serkiem: z 4 łyżek płatków gotowanych na wodzie i opakowania serka homo/wiejskiego.
      Jak na mleku, to 1/2 szklanki płatków na szklankę mleka.

      Usuń
  5. u mnie też dzisiaj z granatem :D ja chcę masełko... a na wycieczce w Krakowie byłam 2 lata temu, ale bez zwiedzania obozu pracy, zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. w drugie klasie wycieczka integracyjna?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak inaczej to nazwać? Mogłam napisać wprost: wycieczka mająca na celu imprezowanie, picie, palenie, a w efekcie skumulowany kac, ale integracyjna brzmi ładniej :)

      Usuń
    2. aaaaa, czyli wszystko jasne:D myślałem, że po prostu może zmienił Wam się skład klasy/połączyły się dwie, cokolwiek:D

      Usuń
  7. owsianka wygląda pięknie ( choć przyznam się że nie jadłam jeszcze nigdy z granatem :P )
    co do Twojej choroby i wycieczki to doskonale znam ten ból, ale możesz spojrzeć na to optymistycznie - gdybyś pojechała nie zrobiłabyś tych rzeczy które zrobiłaś podczas ich nieobecności np. :)
    Poza tym zdjęciabardzo mi się podobają ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mm, owsianka i to z takimi genialnymi dodatkami <3
    Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne zdjęcia! a oświęcim wydaje mi się być jednak jednym z tych miejsc, które warto zobaczyć, choćby pierwszy i ostatni raz w swoim życiu (bo chyba już kolejny bym się tam nie wybrała). ja miałam okazję tam być razem z wymianą z niemiec, więc przy tym wycieczka klasowa do oświecimia nie wydaje się być najgorszym pomysłem. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dwa tygodnie temu też miałam jechac na tę wycieczkę- nie pojechałam. Ale rzeczywiście to nie jest dobre miejsce na integrację klasy:-)
    P.S. Dlaczego owsianka wychodzi Ci taka gęsta i prawie bezmleczna z wyglądu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo gotuję na wodzie ;).
      Proporcje kilka komentarzy wyżej. A jak gotuję na wodzie, to często odcedzam na sitku.

      Usuń
  11. Moje masło stoi... i czeka, kiedy go dokończęxD

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja dzisiaj ot, wyjadłam pół słoiczka do śniadania i się skończyło... nie mam już nawet łyżeczki w domu masła orzechowego, muszę wytrzymać ponad miesiąc, pytam się jakxp?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, ja dzisiaj zdesperowana po długim zakupowaniu skierowałam się do M&S, a tam - o! przecena masła!
      Ale i tak kupiłam jedno, co by nie kusiło ;)

      Usuń
  13. Ekstra komentarz mamy hihi :D
    Zdrowia życzę, ja też teraz choruję, i smakowite śniadanko, te masło<3

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydajesz się tak strasznie sympatyczną osobą, że chętnie kiedyś wybrałabym się z Tobą na kawę, tak po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem otwarta na nowe znajomości :)

      Usuń
    2. Ooo jak miło :)
      Nie wiem tylko skąd pochodzisz, ale wydaje mi się że daleko od mojego Rzeszowa :)

      Usuń
    3. Hmm, no troszkę, bo ja z Wrocławia... :(

      Usuń
    4. Żałuję, dobrze jest Cie '' poznać '' choć tutaj :)

      Usuń
  15. W ramach środowej akcji, można prosić jadłospis;)?


    Karolcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie, ale zupełnie nie pamiętam, co jadłam ;) Śniadanie jak wyżej, potem był jakiś kefir z musli, jabłko czy dwa, udko na obiad... Natępnym razem jak nie zapomnę, to porobię zdjęcia i wrzucę na myset :)

      Usuń
  16. hehe fajne grzybki ;p
    a owsianka z masłem orzechowym jest boska !

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...