poniedziałek, 17 czerwca 2013
~
Pancakes dyniowe ze szpinakiem, ricottą, indykiem i masłem kokosowym.
Pumpkin pancakes with spinach, ricotta, turkey and coconut butter.
Kolejne przedtreningowe śniadanie z serii "Pewnie nie zjecie na śniadanie, ale na obiad naprawdę pasuje!" ;)
O wczorajszym VI Biegu Koguta napiszę niebawem (było super!), a teraz może dokończę to, co obiecałam przy okazji przedostatniego, czyli Zimowego Biegu Piasta.
O III miejscu w kategorii wiekowej i problemach ze statuetką pisałam tutaj, a o tym, że ją w końcu (po 3 miesiącach) odebrałam tutaj, dzień przed Biegiem Wokół Rancza. Miałam pokazać i zapomniałam, pokazuję więc dzisiaj, a teraz czekam na więcej zdjęć z wczorajszego biegu, gdzie udało mi się dwukrotnie stanąć na pudle.
Niby tato robił zdjęcia, ale kobieta to kobieta - zawsze jej mało ;).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zachwycasz tymi wytrawnymi śniadaniami! :)
OdpowiedzUsuńgratulacje wszystkich biegów z takimi efektami :)!
OdpowiedzUsuńJAKI PIĘKNY PUCHAR, JA TAM ZA ROK PRZYJADĘ I GO WYGRAM, ŚLICZNY ŚLICZNY <3
OdpowiedzUsuńNie wygrasz, bo takie były tylko w kategoriach wiekowych, Ty wygrasz OPEN kobiet, a tam były ładniejsze :p
UsuńGraaatki:D
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię takie wytrawne i na śniadanie:p
nie jadłam nigdy dyni w innej wersji niż zupa hah :D
OdpowiedzUsuńNie powiem, dość intrygujące połączenie jak na śniadanie :D Ale najważniejsze, że smakowało :) Jutro robię najazd na Lidla po ricottę <3
OdpowiedzUsuńPiękny puchar; gratuluję :)
gratulację ;*
OdpowiedzUsuńtwoje śniadanie - one of the best ! uwielbiam twoje pyszne połączenia *-*
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta kawa w tym kubku :D Masło kokosowe w takim zestawie? Ciekawie :) Całość wygląda przepysznie, strzelę sobie któregoś dnia na przedtreningowy obiad :D
Dyniowe? Hm... Jestem ciekawa ich smaku ;)
OdpowiedzUsuńjuż chyba kiedyś Ci pisałam, że okropnie zazdroszczę dyni! teraz też będę cwana i jak tylko przyjdzie sezon od razu robię puree i mrożę:D
OdpowiedzUsuńOwszem, na obiad z pewnością bym zjadła!:)
OdpowiedzUsuńKobiecie nie dogodzisz ze zdjęciami, nawet własny ojciec nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom 'modelki';)
Szalonaś! Ja lubię wytrawne śniadania, ale indyk to przesada :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam dyni, a ni nic dyniowego, podziel się! :) Placki wyglądają obłędnie, chociaż chyba troszkę Ci się spiekły, ale ja i takie chętnie pożeram, mają swój urok przecież.
Nie spiekły, dyniowe mają taki kolor ;)
Usuńgratuluję! i owszem, bardziej na obiad bym zjadła, ale na śniadanie myślę, że też, bo coraz bardziej ciągnie mnie do wytrawnych śniadań. tylko bez kurczaka ;)
OdpowiedzUsuńNa obiad jak najbardziej mi odpowiada Twoja propozycja:)
OdpowiedzUsuń