środa, 10 lipca 2013
~
Tosty francuskie z serkiem wiejskim, mrożoną gruszką, suszoną figą i cynamonem.
French toasts with cottage cheese, frozen pear, dried fig and cinnamon.
Skleroza nie boli... ale przeszkadza w życiu ;)
Kilka dni temu Marysia zaprosiła mnie do Liebster Blog, tak więc (po niemal tygodniu) dziękuję! i odpowiadam :)
1. Wolisz, jak jest zimno czy gorąco?
- Zdecydowanie gorąco! Niby jestem z grudnia, ale lubię słońce, plażing, smażing i przeciwsłoneczne okulary ;)
2. Jakie masz plany na wakacje?
- Niemal w połowie lipca mówię: nie wiem :D. Na pewno szukam pracy, ale słabo mi to wychodzi, może wypadnie mi jakiś wyjazd, jakiś przyjazd, ale na razie nic konkretnego nie wiem.
3. Z kim z blogsfery masz najlepszy kontakt?
- Zdecydowanie z Justyną, Alą i Sylwią :*
4. Uprawiasz jakiś sport? Jeśli tak, to jaki?
- Głównie siłownia, poza tym dla urozmaicenia bieganie i cross-fit.
5. Na jaki kolor malujesz najczęściej paznokcie?
- Czerwony!
6. Śniadanie na słodko czy wytrawnie?
- Zwykle wolę na słodko, ostatnio mam fazę na śniadania wytrawne, ale najbardziej lubię chyba słodko-wytrawne ;)
7. Co chcesz robić w przyszłości?
- Bardzo chciałabym być trenerką, to jednocześnie mój cel i marzenie.
8. W jaki sposób zajmujesz się blogiem?
- Po prostu prowadzę, dodaję zdjęcia śniadań, opisuję swoje codzienne życie, treningi, doradzam w kwestiach sportowych i żywieniowych, a ostatnio wprowadziłam także zakładkę treningowe menu, czyli swoje jadłospisy (czasem opatrzone zdjęciami) w dni treningowe - szukajcie w tagach po prawej :)
9. Maliny czy truskawki?
- Truskawki, ostatecznie i definitywnie. Chociaż w sumie maliny... ;)
10. Ulubiony smak lodów?
- A można siedem? Czekoladowe, bakaliowe, orzechowe, pistacjowe, kawowe, kokosowe, waniliowe (z prawdziwą wanilią)...
Owocowe też lubię, ale po tacie mam to, że wolę te nieowocowe. Tato zawsze w lodziarni mówi: Poproszę 5 gałek. Smak obojętny, byle nie owocowe, niech pani wybierze. ;)
11. Miłych wakacji!
- Dziękuję i wzajemnie :) ♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tymi lodami narobiłaś mi ochoty :) Pyszne śniadanie jak zawsze.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odpowiedzi! Nie ważne, że spóźnione :)
OdpowiedzUsuńA z tymi lodami to mam tak samo, jak Twój Tata! 5 gałek to dla mnie nie problem, byle bez żadnych sorbetów :P
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKochana, niech to na razie będzie tajemnica :*
UsuńMój Tata ma to samo!:) Sorbety? Owocowe? Phi! Toż to sama woda:p
OdpowiedzUsuńMrożoną gruszką mnie zaciekawiłaś:)
ja też zdecydowanie wolę lody nie- owocowe. Twój tata mistrz! :-) mój zawsze bierze cztery kulki... śmietankowych. Odkąd pamiętam, zawsze tak samo ;-D NIGDY nie wiedziałam go jedzącego inny smak niż śmietanka/wanilia [wanilia jeśli mowa o domowych, czy sklepowych, w opakowaniach] :D
OdpowiedzUsuńPyszne te tosty :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszne śniadanko! Bardzo ciekawa jestem tej mrożonej gruszki ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, dopiero zaczynam ;D
http://lekka-codziennosc.blogspot.com
Po prostu pokroiłam w kostkę, wsadziłam do woreczka i do zamrażarki, bo by się zepsuła ;)
UsuńTeż najbardziej lubię nie owocowe lody;)
OdpowiedzUsuńA tosty świetne!mniam.
hej :) co sądzisz o treningach typu boot camp, np. tym:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=FhXhOwlY2Ck
warto je wpleść do swojego planu treningowego, szukam jakiegoś urozmaicenia, a to wygląda mi na coś co przynosi efekty.
To przynosi efekty :) Sama na to chodzę, tylko u mnie na siłowni prowadzi te zajęcia trener (dla szalonej ostatnio 2-osobowej grupy, czyli trener, ja i koleżanka) w plenerze, ale u nas jest to bardziej na zasadzie cross-fitu.
UsuńNiemniej jednak Boot Camp zdecydowanie lubię i polecam :)
Hm, a jakich efektów mogę oczekiwać, czy cos na zasadzie cardio, czy raczej wzmocnienie mięśni? :)
UsuńLepsze niż cardio, po tym spalisz tłuszcz, po cardio spala się tłuszcz i mięśnie ;) Ale poważnie, to to jest lepszy wybór od ćwiczeń aerobowych.
UsuńNo i oczywiście jeszcze poprawisz siłę :)
Super, dzięki! wlasnie tak myślałam, zależy mi właśnie na tym żeby mieć siłę i nie tylko szczupłe, ale też i chyba przede wszystkim wyrzeźbione ciało. Jestem po pierwszym treningu i powiem, że ćwiczenia wyglądają niepozornie, ale po trzeciej serii byłam cała mokra. :)
UsuńA do czego taki trening zaliczyc na endomondo?
UsuńCałe wieki nie jadłam tostów francuskich. Zrób mi takie! ;)
OdpowiedzUsuńSpoko! :D
Usuńsuper pomysły na śniadanie! każdy genialny i jedyny z swoim rodzaju :) ale z tego, co zdążyłam się zorientować to nie umieszczasz na blogu przepisów?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na tym blogu nie, prowadzę natomiast kulinarnego z samymi przepisami - http://emmagotuje.blogspot.com, ale jeśli ktoś jest zainteresowany konkretnie danym śniadaniem, to odpowiadam przepisem na pytanie w komentarzu :)
UsuńWieki ich nie jadłam, rzadko kiedy chleb sczerstwieje, ale chyba wykorzystam w miarę świeży :) Gruszki nie mroziłam, jak jest tak samo dobra jak np. banan czy inne mrożone owoce to muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńDobry sposób Taty, kiedy nie można się zdecydować :D Do wypróbowania :D
Pysznie prezentują się te kanapeczki :)
OdpowiedzUsuń