Fajnie kremowa owsianka. Po wymieszaniu z masłem orzechowym musiała być pyszna. Uwielbiam połączenie tego masła z brzoskwinią, jest chyba nawet lepsze niż z bananem :)
Mam pytanie, jakim cudem twoje masło orzechowe jest takie.. kremowe? ;D Moje ma zupełnie inną konsystencję, jak do smarowania kanapek, mimo, że dodałam oleju.. ;p
@ slyvvia: dokładnie, uwielbiam znane wszystkim, klasyczne połączenie banana i masła orzechowego, ale to także jest wyśmienite.
@ Aga: figi w rumie? nie spotkałam się jeszcze z takimi :).
@ Sue: akurat to masło jest kupne, zaopatrzyłam się wtrzy 450-gramowe słoje z Lidla podczas tygodnia amerykańskiego ;). Jest rewelacyjne, szczególnie to w wersji crunchy (czyli to widoczne na zdjęciu).
Takie jak to? http://inspiracjenasniadanie.blogspot.com/2011/07/4.html To zrobiłam sama, mieliłam po prostu orzechy blenderem i mieliłam (robiąc przerwy, żeby się nie przegrzał), aż osiągnęłam taki efekt. Jedyne co dodałam, to sól i, w przypadku czekoladowego, odrobinę kakao i cukru. Nic płynnego, trzeba po prostu cierpliwości :).
Bardzo smakowite połączenie, chociaż jeszcze nigdy nie próbowałam robić owsianki bez mleka, z samym serkiem homo. :)I... jejku, jak ja dawno nie jadłam suszonych fig!
@ shaday: ja miałam przymusowy odwyk od fig na 2 tygodnie (wyjazd do kuzynki) i jak pierwszy raz je dodałam do owsianki po tak długim okresie, to doszłam do wniosku, że to było za długo :). Figi są zdecydowanie moimi ulubionymi suszonymi owocami! Szkoda, że jeszcze nie miałam okazji spróbować świeżych.
Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :) Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się. Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.
Fajnie kremowa owsianka. Po wymieszaniu z masłem orzechowym musiała być pyszna. Uwielbiam połączenie tego masła z brzoskwinią, jest chyba nawet lepsze niż z bananem :)
OdpowiedzUsuńPodobne połączenie robię z twarożkiem, ale poza figami suszonymi dodaję figi w rumie. Chociaż wtedy to raczej na kolację;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, jakim cudem twoje masło orzechowe jest takie.. kremowe? ;D
OdpowiedzUsuńMoje ma zupełnie inną konsystencję, jak do smarowania kanapek, mimo, że dodałam oleju.. ;p
PYSZNOSCI!
OdpowiedzUsuń@ slyvvia: dokładnie, uwielbiam znane wszystkim, klasyczne połączenie banana i masła orzechowego, ale to także jest wyśmienite.
OdpowiedzUsuń@ Aga: figi w rumie? nie spotkałam się jeszcze z takimi :).
@ Sue: akurat to masło jest kupne, zaopatrzyłam się wtrzy 450-gramowe słoje z Lidla podczas tygodnia amerykańskiego ;). Jest rewelacyjne, szczególnie to w wersji crunchy (czyli to widoczne na zdjęciu).
@ karola: zgadzam się :).
Aaa, rozumiem. ;D
OdpowiedzUsuńA wiesz może jak zrobić aby było idealnie kremowe? ;D
Takie jak to? http://inspiracjenasniadanie.blogspot.com/2011/07/4.html
OdpowiedzUsuńTo zrobiłam sama, mieliłam po prostu orzechy blenderem i mieliłam (robiąc przerwy, żeby się nie przegrzał), aż osiągnęłam taki efekt. Jedyne co dodałam, to sól i, w przypadku czekoladowego, odrobinę kakao i cukru. Nic płynnego, trzeba po prostu cierpliwości :).
same smakowitości!
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite połączenie, chociaż jeszcze nigdy nie próbowałam robić owsianki bez mleka, z samym serkiem homo. :)I... jejku, jak ja dawno nie jadłam suszonych fig!
OdpowiedzUsuńyummymorning.blogspot.com
@ shaday: ja miałam przymusowy odwyk od fig na 2 tygodnie (wyjazd do kuzynki) i jak pierwszy raz je dodałam do owsianki po tak długim okresie, to doszłam do wniosku, że to było za długo :). Figi są zdecydowanie moimi ulubionymi suszonymi owocami! Szkoda, że jeszcze nie miałam okazji spróbować świeżych.
OdpowiedzUsuń