Jabłkowo-pomarańczowy pudding z kaszy kukurydzianej z rodzynkami, twarożkiem, migdałami i przyprawą do piernika.
Apple & orange pudding made of polenta with raisins, cottage cheese, almond and gingerbread spice.
Późne, leniwe śniadanie.
W weekendy staram się zawsze wstać przed 9, by nie tracić wolnego dnia, ale nigdy się nie wysypiam. Macie sprawdzony sposób, by zmusić samą siebie do pójścia spać przed 1 w nocy (zarówno w tygodniu, jak i w weekendy) zamiast ślęczenia przed komputerem lub nad książką? ;)
Niestety w kwestii spania nie potrafię Ci pomóc, gdyż ja chodzę spać przed 23 a wstaję o 6 rano i tak codziennie bez względu na dzień tygodnia ^^
OdpowiedzUsuńA śniadanie to jak zwykle świetne połączenie smaków .
I właśnie tak bym chciała, bo aktualnie chodzę spać o 1, zasypiam o 2, a wstaję o 6-7 ;p.
UsuńDokładnie, mam to samo Emma:)Pałlina Ty chodzisz WCZEŚNIE spać w porównaniu do mnie czy Emmy.
UsuńJa wstaje o 6, a potrafię się położyć po 1 do łóżka.
Nie wiem ,ale mnie jest po prostu szkoda czasu na spanie...Nawał zajęć, lekcji, po prostu się nie wyrabiam. I wiesz co Emma, zauważyłam, że od tego, że krótko śpie chyba zaczełam tyć. :|
Hmm, no w sumie czytałam o tym, że jak się za krótko śpi, to jest to niedobre dla sylwetki... mnie nie szkoda czasu, mi się po prostu nie chce odejść od komputera i wolę nawet grać w pasjansa do 1 niż iść spać przed 23 ;).
UsuńAle dzisiaj po must be the music jestem w łóżku! :D
Czytałam w jednej książce, że najlepsze dla figury jest spanie 7-8 h . i nie mniej i nie więcej ;)
UsuńZauważyłam, że jak stosunkowo wcześnie zjadam kolację to padam przed 23 :) A jak podjadam coś po godzinie 21 to nie ma szans, żebym zasnęła przed 24. Nie wiem czy u każdego to działa.
OdpowiedzUsuńŚniadanie pyszne, jutro wypróbuję Twój przepis na kasze manna :D
Hmm, w sumie zastanowiłam się teraz nad tym i chyba też tak mam. Spróbuję dziś wstrzymać się z podjadaniem :).
UsuńMówisz o tej dzisiejszej kaszce? To nie manna tylko polenta :).
Tez tak mam, gdy zjem coś późno, to nie mogę zasnąć.
UsuńPudding wygląda genialnie. Kocham wszystko co z kaszą, twarożkowe i rodzynkowe ;)
Mam na myśli przepis "Wspomnienie z dzieciństwa.." :)
UsuńTo widocznie i ja się wpisuję w to. Zjadłam coś, za 10 minut poszłam spać i leżałam do 24. A jak nie podjem- zasnę Oo
Usuńja bym do tego dała jeszcze syrop klonowy i jestem w niebie*_*
zapraszam do siebie;)
Był miód ;)
Usuńdobrym sposobem jest zmęczenie, ja po porządnym wysiłku fizycznym padam, nie mam siły długo siedzieć przy monitorze, a literki w książce mi się zlewają, dobra jest też gorąca kąpiel, działa podobnie - jestem po niej senna ;)
OdpowiedzUsuńCoś w tym musi być (jak prawią dziewczyny powyżej), ale uważam, że to też kwestia przestawienia rytmu dobowego, w sumie nigdy nie miałam z tym problemu, ale chodzę spać między dziewiątą a dziesiątą, a wstaję bez budzika koło szóstej, kilka razy trzeba się zmusić, wstać skoro świt, iść pobiegać itp., a potem dotleniona padniesz z zachodem słońca, dalej idzie z górki. ;)
OdpowiedzUsuńHarować przez tydzień jak dziki osioł-wtedy padasz spać o 20/21 i wstajesz o ósmej zadziwiona tym,że jesteś wypoczęta :D
OdpowiedzUsuńTeż mam taki problem. Siedzę jak taki osioł po nocy, a potem pół dnia przesypiam -.-
uczysz sie az d 1 w nocy ?:O
OdpowiedzUsuńA kto powiedział, że się uczę? W domu właściwie w ogóle nie zaglądam do lekcji, a "książka" to nie tylko podręcznik szkolny.
UsuńCzy będzie przepis? :) Pudding wygląda idealnie i pewnie tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńBędzie niedługo, ale najpierw dodam przepis na kokosowy kuskus :)
UsuńPudding wygląda wspaniale! ;)
OdpowiedzUsuńTeż czasem mam taki problem, ale faktycznie niepodjadanie pomaga :) Zazwyczaj jem kolację o 7-8 i jest ok.
OdpowiedzUsuńSuper połączenie smaków ^^
cudowny ten pudding! mmmm rozmarzyłam się nad nim ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na przepis, bo wygląda bosko <3.
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie - śpię już o 21. Chyba kwestia przyzwyczajenia, w weekend przed 7 na ogół jestem na nogach.
Ojeej, jak fajnie, że nie tylko ja chodzę tak wcześnie spać.
Usuń"-Idziesz na imprezę?
- Nie mogę, jestem w piżamce."
Mam dokładnie tak samo, nie potrafię zmusić się żeby pójść spać wcześnie nawet jeżeli wiem że muszę wstać o 6 i funkcjonowac potem cały dzień na uczelni. W weekendy też się nie wysypiam bo wstaję po 9, jakbym wstała później to czuje jakbym zmarnowała pół dnia. Kiedyś tak nie miałam, potrafiłam spać do 12. Może wcześniejsza pora spania też przyjdzie z czasem:D
OdpowiedzUsuńŚniadanie pierwsza klasa, ląduje w zakładkach.
Pozdrawiam :)
Akurat coś dla mnie - została mi resztka kaszki kukurydzianej z terminem przydatności do końca kwietnia więc też czekam na przepis;)
OdpowiedzUsuńWczoraj chciałam pójść wcześniej spać - i skończyło się na tym, że (o zgrozo) do 2 w nocy grałam w pokemony...... xDD
Zapowiada się pysznie.Przepis konieczny!
OdpowiedzUsuń