Owsianka z mlekiem sojowym, jabłkiem, sosem rabarbarowym (z miodem), prażonymi pestkami dyni i cynamonem.
Porridge with soy milk, apple, rhubarb sauce (with honey), roasted pumpkin seeds and cinnamon.
To tak wygląda gęsta i duża porcja owsianki z jabłkiem na mleku sojowym! ...która nigdy mi taka nie wychodziła.
Późne śniadanie po męczącym dniu. Wczoraj zrobiłyśmy dobrze ponad 10 km, zahaczając przy okazji o McDonald's (tak! wreszcie zjadłam McFlurry!), sklep spożywczy w Marks&Spencer, w którym Sylwia kupiła to zachwalane masło orzechowe, i podjadając ostatnie rogaliki.
Dziś odpoczynek w domu, może jakiś dłuższy bieg, może joga, ale na pewno czeka nas popołudnie spędzone w kuchni przy piekarniku. Już lubię majówki, które do tej pory nie różniły się dla mnie niczym od wszelkich długich weekendów.. Oby tylko każda była taka, jak ta.
jakie pysznooości*_*
OdpowiedzUsuńcudna owsianka. a i dzień uśmiechnięty byl!:-)
OdpowiedzUsuńja tez tesknie za mcflurry ;p
OdpowiedzUsuńFajne światło padło na Sylwię :)) Świetna owsianka! Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńfajne jesteście:D
OdpowiedzUsuńzrób później (foto)relację z wizyty Sylwii ;)
OdpowiedzUsuńSylwia zrobi ;)
Usuńmmm owsianka genialna ;)
OdpowiedzUsuńi jak McFlurry? :D bo też jeszcze nie jadłam ;p
Zdecydowanie polecam, jedząc je prawie cały czas mówiłam "Jakim cudem ja mogłam tego jeszcze nie jeść" i "Boże, jakie dobre..." ;)
Usuńoo to teraz już napewno muszę spróbować :)
Usuńi jak mcflurry, smakowało? :>
OdpowiedzUsuńBardzo :)
Usuńlubie mcflurry:) widzę że u was też dziś króluje owsianka:) mniam:P
OdpowiedzUsuńmmm pyszna owsianka! na bogato:)
OdpowiedzUsuńSylwia jesteś baaardzo ładną dziewczyną:)!
Emmo i jaki smak w końcu wzięłaś?:)
Lion, za radą Sylwii. Przepyszny :)
UsuńMuszę w końcu upiec te rogaliki:-). McFlurry jeszcze nigdy nie jadłam. Będę musiała spróbować przy najbliższej okazji;)
OdpowiedzUsuńkarmelizowany rabarbar? <3 wygląda pięknie i pewnie jeszcze lepiej smakuje :)
OdpowiedzUsuńJejku, mi nigdy rogaliki nie chca wyjsc takie ladne :(
OdpowiedzUsuńpodasz przepis na taką owsiankę?:D
OdpowiedzUsuńJest u Sylwi na blogu:
Usuńhttp://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/07/budyn-w-owsiance.html
Ważne jest tylko, by pokrojone jabłko wrzucić podczas gotowania, wtedy owsianka "przejdzie" jego słodyczą, a ono samo lekko zmięknie.
A jak zrobiłaś ten sos rabarbarowy? :)
UsuńNa patelnię dałyśmy łyżeczkę miodu, na to pokrojony rabarbar i wymieszałyśmy oraz posypałyśmy cynamonem. Chwilę dusiłyśmy pod przykryciem, a potem dodałyśmy odrobinę wody, jeszcze chwilę podusiłyśmy, żeby trochę zmiękło (do takiej postaci jak na zdjęciu) i gotowe. ;)
UsuńDziwne pytanie, ale... Która z Was zaczęła tę znajomość? :) To znaczy, Ty czy Sylwia pierwsza do drugiej napisała? Z ciekawości pytam, jak początki Waszej znajomości wyglądały :>
OdpowiedzUsuńWłaśnie zadałam to pytanie Sylwii, bo nie pamiętam, ale ona sama również tego nie pamięta... Trochę czasu temu to było ;)
UsuńA co tam upiekłyście?
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą pizzę, a wcześniej ciasto ;)
UsuńSpsułaś mi dzieciństwo! To Ty miałaś demoralizować Sylwię a nie na odwrót xD
OdpowiedzUsuńJejku, przydałaby mi się taka towarzyszka do pieczenia. Niestety nie mam żadnej koleżanki, która podziela moją pasję.
OdpowiedzUsuńSylwia super wyszła na tym zdjęciu :)
No i ta owsianka... ^^