piątek, 2 sierpnia 2013

~


Naleśniki pełnoziarniste ze szpinakiem, indykiem i olejem lnianym.
Wholemeal crepes with spinach, turkey and flax oil.

Przedtreningowo - lecę z rana na siłownię, wczoraj był trening siłowy, dziś więc wystarczą aeroby... i w drogę. Opuszczam Was na weekend i wybywam do Berlina, śniadań w tym czasie raczej nie będzie, ale... no, zobaczymy :).

W poniedziałek ktoś prosił o jadłospis w komentarzach. Przepraszam, za brak wpisów od tamtego czasu, ale dawno nie byłam tak zabiegana...
Dodaję więc zaległe treningowe fotomenu :)

1. Dwa pierogi pełnoziarniste z kurczakiem, kawa z mlekiem.

2. Placki cukiniowe z jajkami w koszulkach, papryką i kurkami, migdały (brak zdjęcia).

3. Kostka gorzkiej czekolady 85%.

4. Pierogi pełnoziarniste z kurczakiem, szpinak, trochę mleczka kokosowego, kawa z mlekiem.

trening siłowy: klatka + triceps

5. Indyk z białym ryżem, pomidorami i mleczkiem kokosowym.

Warzywa: pomidory, szpinak, marchewki, ogórki małosolne.

43 komentarze:

  1. całe to jedzenie wygląda przepysznie! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Warzywa podjadasz sobie tak o, po prostu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ostatnio fazę na ogórki małosolne, wcinam wieczorami aż mi szczęka puchnie od chrupania:p
    Udanego wypadu, pozdrów Niemców!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowicie to wygląda ;) Możesz zdradzić jakim aparatem robisz zdjęcia? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie chudzniesz przy takim jadlospisie i takiej codziennej aktywnosci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Treningi siłowe nie spalają tak dużo kcal, tylko dają mięśniom bodziec do wzrostu, więc de facto tyję ;)

      Usuń
  6. Znowu te apetyczne pierogi i niemniej kuszące naleśniki! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Berlin? Zazdroszczę! Tam zakupy są najlepsze :D
    Pyszne naleśniki, lubię tak nadziane. A jadłospis inspirujący! I cały na wytrawnie, chyba muszę spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie jadłaś żadnych owoców tego dnia?

    OdpowiedzUsuń
  9. najlepsze są te twoje pierożki, muszę je zrobić *-* ! ;D a co do dzisiejszych naleśników, to takie akurat bardzo często robię :) są przepyszne !

    OdpowiedzUsuń
  10. W ogóle nie jesz owoców!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej! Bo jednego dnia nie jadłam, to znaczy, że nie jem w ogóle?

      Witamin mi nie brakuje, nie martw się ;)

      Usuń
    2. Jestem pewna, że witamin u Ciebie w sam raz, po prostu pierwszy raz spotykam osobę, która zasadniczo nie potrzebuje cukru. O ile jestem w stanie sobie wyobrazić, że można odmawiać sobie słodyczy, to z owocami byłoby u mnie naprawdę ciężko:)

      Usuń
    3. Ostatnio zjadłam na śniadanie ćwierć kilo borówek, zagryzłam morelami i poprawiłam owocowych szejkiem - po prostu zależy od dnia ;)

      Usuń
  11. Naprawdę nie masz ochoty na owoce w ciągu dnia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże, jaki spam na temat owoców ^^ Czasem mam, czasem nie.

      Usuń
  12. Hej,czym spowodowane są te pęcherzyki na naleśnikach? mogłabyś dodać przepis ?:)
    Wyglądają obłenie,często jadam tak na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przez dodatek sody.

      Przepis podawałam m.in. tutaj (w komentarzach) - klik.

      Usuń
  13. Jak przyprawiasz szpinak? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem Emmą, ale również uwielbiam szpinak i może kogoś zainteresują moje wariacje na jego temat ;) Bardzo mi smakuje z dużą ilością czosnku do tego pieprz i zioła prowansalskie. Świetnie też komponuje się z octem balsamicznym i oliwą. Chociaż jeżeli dodasz do szpinaku ser np. ricottę czy fetę, to ich smak jest na tyle wyrazisty, że przyprawy nie są konieczne :)

      Usuń
    2. Ja dokładnie tak samo :)))

      Usuń
  14. Hm mnie też bardzo często zdarzają się dni bez owoców i nie widzę w tym nic dziwnego...
    Jejku, ostatnio na obiad jadłam bardzo podobne naleśniki, też pełnoziarniste ze szpinakiem i "kurczakiem" tzn. kotletami sojowymi zrobionymi a'la kurczak i do tego sałatkę.. z olejem lnianym. Chyba mamy podobny gust smakowy. Miłego wyjazdu! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. och Berlin.. zabierz mnie ze sobą, plis ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. jadasz miód?
    polecasz go na redukcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Nie.
      2. Zależy od reszty diety, ew. łyżeczka dziennie :)

      Usuń
  17. Ale apetycznie, te pierogi niebo!mniam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Twoje naleśniki zawsze wyglądają tak apetycznie :) Nie za grube, nie za cienkie, świetne ! :)

    I pysznie jadasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko wygląda bardzo ładnie, ale jak dla mnie strasznie dużo mięsa. Nie martwi Cię ta ilość hormonów, którą razem z nim jesz? Przecież teraz drób jest tak faszerowany, że aż strach go jeść, a Ty jesz takie ilości... Placki cukiniowe za to wyglądają przepysznie;)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jem indyka, nie kurczaka (poza pierogami) - to ogromna różnica, indyki są zdrowsze - są karmione inną paszą, bo od tej gorszej (nafaszerowanej hormonami) zdychają ;)

      Usuń
    2. A ja słyszałam że indyki są najbardziej nafaszerowane spośrod drobiu, ale nie wiem na ile to prawda...
      Wiktoria

      Usuń
  20. Hej Emma, czy kupujesz warzywa i owoce od kogoś sprawdzonego, zaufanego we Wrocławiu? szukam tu już jakiś czas takich brzydszych i naturalniejszych, ale wszystko (za) piękne i paczkowane, raczej z taśmy produkcyjnej niż z pola...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie mam działkowe, często kupuję od pana, który rozwozi własne samochodem, ale nierzadko ratuję się tymi pięknymi, kupnymi i nafaszerowanymi nie-wiadomo-czym, bo bez warzyw czuję się jak bez powietrza ;)

      Usuń
    2. właśnie o takich panów z własnymi samochodami mi chodziło ;) jak mogę go odnaleźć?

      Usuń
    3. Nie mam pojęcia, do mnie przyjeżdża w każdy czwartek od lat :( Pewnie ma wybrane dzielnice, zapytam następnym razem :)

      Usuń
    4. Napisz do mnie na maila, żebym pamiętała i wiedziała, gdzie się odezwać.

      Usuń
  21. czy omlet owsiany z dodatkami Twoim zdaniem jest dobry na posiłek przed bieganiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio ciągle pisze o nim jako o dobrym posiłku przedtreningowym, więc tak...;)

      Usuń
  22. http://www.womenshealthmag.com/fitness/workout-routine?cm_mmc=Facebook-_-womenshealth-_-content-fitness-_-BootCampWorkout

    Co myślisz?
    Mam w planach siłowy, ale teraz w wakacje wiem, że nie ma sensu go zaczynać w moim przypadku. Ciągle mi coś wypada i nie dałoby rady ćwiczyć regularnie 3x w tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...