Naleśniki z twarożkiem grani, dynią, orzechami ziemnymi, rodzynkami i mleczno-kokosową czekoladą.
Crepes with cottage cheese, pumpkin, peanuts, raisins and milk&coconut.
...niczym naleśniki z bitą śmietaną i bakaliami ;).
(Nie reggae. Lubicie?)
Zrobiłam 18.1 km interwałami w czasie 1:43:03. Wreszcie przyzwoity dystans na raz, a nie po dodaniu ćwiczeń biegowych, co wówczas w sumie zajęło ponad 2 godziny ;).
No i uświadomiłam sobie, że gdybym przebiegła jeszcze 3 km w tempie nieco szybszym niż 6 min/km, to zrobiłabym połówkę w mniej niż 2 h. Ale... trzymamy się planu treningowego :).
No i uświadomiłam sobie, że gdybym przebiegła jeszcze 3 km w tempie nieco szybszym niż 6 min/km, to zrobiłabym połówkę w mniej niż 2 h. Ale... trzymamy się planu treningowego :).
Jak dla mnie lepsze do tych z bitą śmietaną ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to dla mnie też :) Jestem już uzależniona od grani, kolejny nałóg...
Usuńa gdzie można dostać ten serek i jakiej on jest firmy?
Usuńbo często jest u Ciebie na blogu a ja chyba się z nim jeszcze nie spotkałam ;)
Firmy Piątnica, oni nazywają go "Twarożek domowy", ale to po prostu grani ;). Kupuję w osiedlowym lub Tesco, ale na pewno nie tylko tam są ;).
Usuńnie ma to jak naleśniki ;d
OdpowiedzUsuńA co to za serek grani? Na słodko czy jak standardowy twarożek?
OdpowiedzUsuńNaleśniki uwielbiam, a czekoladę zakupiłam ostatnio identyczną ;)
Moim zdaniem to po prostu czymś rozgnieciony serek wiejski ;) Wartości odżywcze ma nieco inne, ale skład i smak identyczny, więc pewnie inne proporcje, inna konsystencja i inna już nazwa. Ale wolę grani :)
UsuńAaa już kojarzę po opisie wyżej :)
UsuńKupuję często ten sam w Biedronce, wprowadzono go na stałe do asortymentu. Faktycznie smaczny :)
O, to jeszcze w biedrze jest :) Dobrze wiedzieć, bo we Wrocławiu Biedronek mam pod dostatkiem.
Usuńmmmmm jak słodko, dla takiego śniadania aż chce się wstać, o ile już czeka przygotowane na stole :P
OdpowiedzUsuńliczysz kalorie?
OdpowiedzUsuńNie, raz na ruski rok to zrobię pod koniec dnia i zawsze wychodzi mniej więcej tyle samo, więc nie widzę w tym sensu ;)
UsuńNo i pysznie ;) a jak smakuje ta czekolada? Bo widziałam ją ostatnio w sklepie i zastanawiałam się czy kupić;)
OdpowiedzUsuńOpis nie jest przesadzony; mleczne nadzienie, chrupiące kawałki jakichś chrupek i kawałki kokosanek (lub po prostu prażone wiórki). Według mnie jest genialna :)
UsuńMmm brzmi zachęcająco;) dzięki za odpowiedź. Czuję że jutro ta czekoladka trafi do mojego koszyka z zakupami:)
UsuńPozdrowienia:)
pyszne miałaś śniadanie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu przebytych kilometrów! Świetnego prowadzisz bloga. :)
OdpowiedzUsuńGratulację :)
OdpowiedzUsuńPodane naleśniki wyglądają pysznie :)
Uwielbiam z serkiem grani! Pyszne, jesienne smaki ;)
OdpowiedzUsuńGenialnie to wygląda, aż czuję ten smak :D
OdpowiedzUsuńJakie pyszności!!! :)
OdpowiedzUsuń