środa, 5 grudnia 2012

~



Kluski lane z mlekiem, jabłkiem, miodem, cynamonem, awokado i ricottą; kawa.
'Muggy noodles' with milk, apple, cinnamon, honey, avocado and ricotta; coffee.


A takie ręce ma Emma, kiedy zabiera się za siatkówkę ^^  
Nigdy nie lubiłam gier zespołowych ;)

29 komentarzy:

  1. swietny kubek i śniadanko^^ a co do ostatniego zdjęcia, to ja też za tym nie przepadam :DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny kubek!
    Owsianka kusząca :)
    A siatkówka? Ja uwielbiam, ale Ty może odpuść, bo Twoje ręce tego nie wytrzymają:D Pamiętam te piekące od każdego przyjęcia ręce :D
    Miłego dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest owsianka ;)

      Usuń
    2. Faktycznie, pomyłka. Najlepsze lane kluski robiła mi babcia:)

      Usuń
    3. :) Babcie zawsze robią najlepsze kluski lane!

      Usuń
    4. Patrząc na zdjęcie też mysłałam początkowo, że to owsianka! ;)

      Usuń
  3. Smakowicie wyglada, mozna poprosic o przepis, bo moze to dziwnie zabrzmi, ale nigdy nie jadlam lanych klusek..
    A co do gier zespolowych to tez nie lubie. Zawsze mam mnostwo siniakow...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok. 400 ml mleka
      jajko
      2 zaokrąglone łyżki mąki
      cukier/miód

      Mleko zagotować, zmniejszyć gaz. W kubku jajko wymieszać dokładnie z mąką, by nie było grudek. Dolać mleka lub wody, by osiągnąc konsystencję bardzo gęstej śmietany. I wlewać z lekko przechylonego kubka do gotującego się na małym gazie mleka, ciągle mieszając.

      Usuń
    2. Na koniec oczywiście dosłodzić do smaku :) Mój dziadek jada też wersję na słono - zamiast cukru babcia dodaje szczyptę soli.

      Usuń
    3. Bardzo dziekuje za przepis. Na pewno wyprobuje.

      Usuń
  4. śniadanko wygląda pięknie, ręka niekoniecznie hehe :)
    chociaż ja mam od poniedziałku szaro-czerwono-fioletową szramę, bo polałam sobie po ręku wrzątkiem...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo łatwy przepis i zaciekawiłaś mnie kluskami. Wstyd? Dużo słyszałam, nigdy nie jadłam, no ale cóż się dziwić, w dzieciństwie nigdy w życiu o nich nie miałam pojęcia... Ależ to strasznie wygląda... Kurczę nigdy czegoś takiego nie miałam od gry w siatkówkę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w dzieciństwie nienawidziłam, teraz uwielbiam i w dodatku zawsze wyjadam dziadkowi :)

      Usuń
  6. maam tak samo po siatce... ręce jakby mnie ktoś pobił :P
    ale mimo to lubię ten sport :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie mogę się przełamać aby zrobić lane kluski, bo kiedyś robiłam i jakoś mi nie podeszły w smaku, ale może się to zmieniło, będzie trzeba zrobić kolejne podejście :P
    Ja mimo, że nie umiem grać w siatkę lubię ją :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze niedawno miałam dokładnie tak samo. Spróbuj, może Tobie też się odmieniło :)

      Usuń
  8. A myślałam, że tylko ja miałam zawsze takie szczęście do gier zespołowych :D
    Ciekawie wyglądają te kluski.. wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam ;) I masz świetny kubek.

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję za inspirację, przed chwilą zjadłam lane na mleku, które kojarzą mi się z odwiedzinami u babci. proste smaki są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Emma! Kobieto! :O biedaku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ała... ;p
    Mmmm, dawno nie jadłam klusek. ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja kocham gry zespołowe! zwłaszcza siatkę:) bidulko..

    OdpowiedzUsuń
  13. Podasz jadłospis w ramach środowej akcji:)?
    Wstawisz w weekend lub na tygodniu na myset:)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W środowej akcji nigdy nie brałam udziału i brać nie zamierzam, nie łapię sie na to wykorzystywanie śród, byle tylko poznać menu wszystkich ludzi dookoła ;) Co do weekendu, to zobaczę.

      Usuń
  14. Kluseczki <3 Uwielbiam je!
    Oo a mi nigdy nie robią się takie kropeczki, zawsze mam zaczerwienione tylko.. nie lubię odbijać dołem :P

    OdpowiedzUsuń
  15. mam wtedy identyczne ręce hehe ;d
    a śniadanko pyszotka !

    OdpowiedzUsuń
  16. Emmo, mam ten sam problem podczas gry w siatkówkę. Okropnie mnie to boli ;(( Wiesz może, dlaczego tak się dzieje? Co jest przyczyną ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że po prostu ręce są nieprzyzwyczajone do takiego wysiłku i pękają naczynia krwionośne, tak jak przy zwykłych siniakach...

      Usuń
  17. Mi się zawsze podobają twoje zdjęcia :) Sama przymierzam się do zakupienia jakiegoś dobrego aparatu i chciałam się spytać, z jakiego sprzętu ty kożystasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikon D40 lub D3100, ostatnio fotografuję śniadania (to także) Nikonem D3100. Ale polecam obydwa :)

      Usuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...