Jabłkowe placki (z serka homogenizowanego) z ricottą i granatem.
Apple pancakes (made of homogenised cheese) with ricotta and pomegranate.
Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia. :)
Oczywiście, jak obiecałam, dzisiaj także odpowiadam na pytania.
Do kolekcji mogę dodać kolejny bieg, który potwierdził, że dobra przerwa nie jest zła. Gdy przychodzi przetrenowanie, czyli bolą stawy, odzywa się niedoleczona (i raczej niemająca szansy się doleczyć) kontuzja, a mięśnie krzyczą z bólu szczególnie wtedy, gdy chcę, usiąść/kucnąć/wstać, kilka dni nicnierobienia to najlepsze rozwiązanie. Po 3 dniach lenistwa (bawienie się w składanie mebli i przekopywanie się na kolanach przez stare, głęboko schowane przedmiotów z różnych okresów mojego życia się nie liczy ;)) i wyspaniu się, wreszcie wybrałam się na bieg, który był treningiem, a nie trening, który był biegiem. Krótko mówiąc - znowu wyczerpałam z treningu 200% szczęścia.
Mniam, cudowne dodatki. :)
OdpowiedzUsuńRicotta i granat - to musi być pyszne połączenie!
OdpowiedzUsuńidealne placki i granat, ojej <3 jaaaadłabym!:)
OdpowiedzUsuńMasz chłopaka albo kręcisz z kims ?:))
OdpowiedzUsuńSpóźnione wszystkiego najlepszego ! :)
Wrzuć pytanie pod tamten post, tylko tam odpowiadam ;) Chcę, żeby wszystkie pytania były w jednym miejscu.
Usuńale fajnie skomponowałaś kolory :D
OdpowiedzUsuńświetne śniadanie :)
nie ma to jak jabłuszko w placuszkach <3
OdpowiedzUsuńprzepysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńplacuszki wyglądają świetnie :) rocotta, granat... kusisz!
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie <3
OdpowiedzUsuńRicotta i granat w połączeniu z placuszkami - jedne z najlepszych :>
OdpowiedzUsuńTak mnie kusisz tym granatem, że muszę go w najbliższym czasie zakupić, bo jeszcze nigdy nie konsumowałam go ;o
OdpowiedzUsuńjak zobaczyłam te placki z granatem moje oczy wyglądały tak O.O :D uwielbiam takie, aż chce się schrupać :)
OdpowiedzUsuńCzy po ćwiczeniach z Ewą Chodakowską zwiększyły się Twoje wymiary, czy spadły? :)
OdpowiedzUsuńOdpowiadałam na podobne pytanie pod wczorajszym postem.
UsuńEmmo, spoznione ale szczere - wszystkiego najlepszego!:)
OdpowiedzUsuńGranat idealnie pasuje do plackow, a Twoje wygladaja bardzo apetycznie.
tak Polsko ta ricottą z granatem wyglądam, pysznie! :)
OdpowiedzUsuńchetnie bym wpadla kiedys do Cb na sniadanie ;D
OdpowiedzUsuńmniam, swietne polaczenie ;)
OdpowiedzUsuńpewnie już to pisałam, ale napiszę jeszcze raz- masz świetne kubki (ten i afrykański) ;D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy od Ciebie, ale od kogoś już słyszałam ;) W sumie dzięki tym komentarzom polubiłam ten angielski kubek, bo unikałam go z nieznanych sobie przyczyn...
Usuńojej jak pysznie! :))
OdpowiedzUsuńta ricotta i ten granat:) wygląda pysznie, smakuje jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuń