sobota, 8 grudnia 2012

~


Dyniowo-cynamonowy pudding chlebowy z ricottą i masłem z orzechów włoskich; kawa.
Pumpkin cinnamon bread pudding with ricotta and walnut butter; coffee.

Mikołajki klasowe... ktoś powiedział, że trzeba dostać typowy prezent, czyli książkę, kubek, świeczkę, kalendarz adwentowy, słodycze lub stos mandarynek? Albo poprosić wprost i dostać to, czego się chciało? (Jak ja ;))

Upiekłam koleżance (pasjonatce matmy) tort-niespodziankę. Z deltą w roli głównej :).
/akurat na lekcję wychowawczą wszedł pan od matematyki  /




20 komentarzy:

  1. świetny pomysł^^:D i pyszne śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny prezent ! Od serca, prawdziwy :D super

    OdpowiedzUsuń
  3. piekny tort ;)

    a o co poprosilas?

    OdpowiedzUsuń
  4. coś ostatnio sporo piszesz o tym matematyku :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie zakochałam się w nim ;p
      Po prostu od tej klasy klasy matematyka kojarzy mi się ze wszystkim ("O, paprotka, a liście to parabole!"), a ona sama jako przedmiot szkolny zaprząta mi całkowicie myśli chociażby dlatego, że przez fakultet muszę się natrudzić, żeby zdać ;)

      Usuń
  5. jesteś genialna! życzyłabym sobie takiego prezentu. (;

    OdpowiedzUsuń
  6. jej, jaki czekoladowy, PYSZNY tort!

    a masło z orzechów włoskich prezentuje się genialnie *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Prezent z sercem! Świetny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. gdybym lubiła matematyke to bym sie ucieszyła:D ale jakoś nie lubimy się, co nie oznacza, że nie prezentuje się torcik pięknie;P

    OdpowiedzUsuń
  9. haha, jaki szalony pomysł <3 sama chodzę do klasy mat-fiz, ale jesteśmy za bardzo uprzedzeni do funkcji kwadratowej, więc nie odważyłabym się na taki prezent ;p Ale wyszedł wspaniale, tak jak i dzisiejsze Twoje śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam się wszystko kojarzy z matmą, ostatnio na chemii pani narysowała cyklopropan, czyli trójkąt, zapytała co to, na co 17 osób jak jeden mąż: DELTA!
      Była w niezłym szoku :)
      A koleżanka sama wspominała, żebym jej upiekła muffinę w kształcie delty na mikołajki, więc stwierdziłam, że zrobię tort z jej motywem ;)

      Usuń
    2. Widzę, że nie tylko 'mój' mat-fiz jest taki matematycznie zakręcone ;)

      Usuń
  10. Mmmm ten pudding wygląda wyśmienicie *.* Ale tort... genialny pomysł! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Tort wygląda pięknie! I śniadanie tak samo! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim zdaniem średni pomysł jak na klasowe Mikołajki. Nie ulega wątpliwości, że tort jest zniewalający i z pewnością pyszny, jednak dla mnie średnio praktyczny. Potem chodzić do końca zajęć z tortem w pudełku, czy też częstować wszystkich i z prezentu nie mieć nic. :)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oceniaj, póki nie znasz okoliczności ;) Noża nie dałam w komplecie, a godzina wychowawcza była naszą ostatnią lekcją.

      Usuń
  13. Świetny, oryginalny prezent :) A takie śniadanie też chętnie bym zjadła :P

    OdpowiedzUsuń
  14. ahhh to masło ! musze je zrobić ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. kurczę, taki prezent to jest coś! :)
    choć śniadankowa miseczka pyszności też robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...