Chleb graham z twarożkiem grani, awokado i schłodzonym mleczkiem kokosowym.
Graham bread with cottage cheese, avocado and cooled coconut milk.
Wiem, że już trochę po czasie, ale lubię te zdjęcia bombek ;)
A żeby nie było tak nudno, to wrzucę jeszcze siebie. Zdjęcie wydaje mi się niespecjalnie wyjątkowe, ale zebrało na fb zdecydowanie najwięcej lajków, więc może znowu jestem subiektywna ;)
A tak z ciekawości... kiedy zwykle ubieracie i rozbieracie choinkę?
Już chciałam pisać: ale to już było.
OdpowiedzUsuńZapomniałam,że na FB:D
u mnie w domu ubieramy dzień-dwa przed wigilią, rozbierana jest gdzieś koło połowy stycznia. zaczyna mi się podobać to amerykańskie ubieranie na początku grudnia, dłużej się można cieszyć ;)
OdpowiedzUsuńAmerykańskie? To widzę, że tak samo jak w Anglii :) Tam też ubierają choinkę na początku grudnia, a w połowie listopada rozwieszają lampki. Natomiast rozbierają wszystko od razu po świętach i wystawiają w sklepach wielkanocne jajka i kurczaki...
Usuńto tak samo jest u mnie we Włoszech ... choinka stoi tu już w każdym domu na początku grudnia, i tak gdzieś do połowy stycznia ... ale pamiętam jeden raz, kiedy z bratem byliśmy małymi szczylami i wyprosiliśmy u rodziców choinkę aż do połowy lutego :)
UsuńAga
śliczniusie te bombki :D a przecież lajki na fb najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńja zwyklke ubieram 1-2 dni przed wigilią, a rozbieram po przyjściu księdza, albo aż choinka nie wyłysieje :D
Dziękuję :) Niektórzy ubierają choinkę na wszystkie kolory, bo właściwie taka jest definicja choinki, ale moja mama, jako dekoratorka wnętrz z pasji (tzn. nie jest to zawód, ale uwielbia to robić i często doradza, pomaga) urządziła nam stylowo pokój gościnny, więc choinka musi być elegancka, srebrna :D Teraz wpadła na pomysł, by ubrać ją w brązowe elementy (a'la szyszki), żeby było bardziej leśnie, a do tego trochę srebrnego akcentu imitującego śnieg.
UsuńMoja mama ma znowu ' manię;) ', że bombki są duże, i każda inna, robione ręcznie, pieknie wszystko ponaklejane, namalowane :D
UsuńU mnie zwykle ubiera się tak tydzień przed wigilią, a rozbiera w ferie ^^ a u Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ubieraliśmy tydzień przed świętami, teraz 1-2 dni przed wigilią, a rozbieramy najlepiej po kolędzie. Chyba, że ksiądz przychodzi do nas na w lutym (często, bo co roku jesteśmy albo pierwsi, albo ostatni, albo w ogóle ;)), to jakoś w drugiej połowie stycznia :)
UsuńNatomiast moja mini choinka w pokoju w zeszłym roku stała do marca... Ja naprawdę jestem leniem ^^
piękna choinka i piękna Ty :)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka i zdjęcie rzeczywiście ujmujące :)
OdpowiedzUsuńLubię to!
Bardzo fajne zdjęcie. Jesteś bardzo ładna! :)
OdpowiedzUsuńA choinkę zazwyczaj rozbieram jakoś w połowie stycznia. Niestety w tym roku to choinka sama postanowiła ustalić czas rozbiórki...;/
Rozsypała się? :(
UsuńGdyby jeszcze... Spadła na podłogę przy okazji tłukąc kilkanaście bombek. :c Dobrze, że nic się więcej nie stało.
UsuńAle ładna choinka :) Podoba mi się jak jest ubrana na jeden kolor, piękne bombki :) U mnie zawsze na kolorowo. A ubieram zwykle kilka dni przed świętami, ale dwa razy zdarzyło nam się ubierać w samą Wigilię, tak jak i w tym roku :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki do grani!
kurcze! nie dość, że cholernie zgrabna to i jaka ładna!
OdpowiedzUsuńżeby dopieścić dopowiem, że mądra i ułożona - tak wnioskuję z czytania wpisów.. :)
a nawiązując do pytania to u mnie w domu choinkę ubiera się dzień wcześniej ze względu na to, że mamy żywą, a rozbieramy po wigilii ukraińskiej/ kolędzie - zależy od tego co jest później:)
Dziękuję :) Dobrze, że nie słyszę takich rzeczy zbyt często w oczy, bo zawsze i od razu palę buraka... :)
UsuńCo to jest wigilia ukraińska?
trzech króli jeśli dobrze myślę
Usuńpiękna choinka! moja też jeszcze stoi, ale powoli sie rozsypuje... ;)
OdpowiedzUsuńu mnie wczoraj było awokado :D
Srebrna choinka wygląda pięknie. Moja była złoto-czerwona ; )
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo często była czerwono-złota, właściwie co dwa lata, kiedy mieszkałam jeszcze z obojgiem rodziców. Wtedy dziadkowie mieli srebrno-niebieską i wymienialiśmy się co święta :)
UsuńEmma w gazecie i się nie pochwaliła! Kupuję dzisiaj, czytam.. na początku Emma, licealistka z Wrocławia, pewne skojarzenie, patrzę, a obok zdjęcie:D no i jest Emma:D
OdpowiedzUsuńNie no, dzięki :D Tego miało tu dzisiaj nie być!
UsuńTeż dopiero dziś kupiłam, jutro zrobię fotkę i pochwalę się pod śniadaniem ;)
twoja poza na ostatnim zdjęciu jednoznacznie skojarzyła mi się z elżbietą jaworowicz. :D
OdpowiedzUsuńHaha, faktycznie trochę ^^
UsuńJesteś sliczna :)
OdpowiedzUsuńchoinka przepiękna ;D
OdpowiedzUsuńkanapki - smaczne i pożywne śniadanie ;)
uwielbiam to Twoje zdjęcie ! Jest w nim mnóstwo elegancji, nastrój świątecznego oczekiwania na gości no i dużo ciepła.. :) No i oczywiśćie śliczna Emma :)
OdpowiedzUsuń