niedziela, 17 lutego 2013

~



Pancake dyniowy z jogurtem greckim i wędzonym łososiem.
Pumpkin pancake with greek yogurt and smoked salmon. 

Zaczynam filozofować, więc jest już ze mną źle. ;)
Co gorsze: niepewność i ciągła nadzieja czy pewność będąca kubłem zimnej wody (wylanym na głowę)?

28 komentarzy:

  1. Gorsza jest zawsze niepewność.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewność - otrząśnie się człowiek i wszystko wróci do normy, z jakimś czasem się zapomni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hym... Nadzieja jest fajna, można pomarzyć, ale tak na dłuższą metę to, można za bardzo się nastawić poprzez to...
    Chwilę nadzieji, a potem chyba kubeł na głowę;/.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie wygląda :) Lubię takie puszyste śniadania :D

    OdpowiedzUsuń
  5. myślę, że lepszy kubeł zimnej wody, bez względu na to, co on oznacza.
    a nadzieja tylko odwleka prawdę, którą i tak w końcu trzeba poznać.
    śniadanie pierwsza klasa :) placek zrobiłaś z puree dyniowego?

    OdpowiedzUsuń
  6. oo, muszę sobe cos z dynią zrobić, kocham jej smak ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej, jak cudownie puszysty! I do tego łosoś, mniam, chyba na kolację taki zjem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie pyszności, a ja nigdy łososia nie jadłam. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda przepysznie, a ten łosoś mmm:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale super pancake, pysznie go podałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale puszysty placek :) i świetnie dobrane dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pewność, pewność i jeszcze raz pewność. nawet najgorsza prawda, jest stabilniejsza i na dłuższą metę lepsza od pięknej niepewności..

    OdpowiedzUsuń
  13. Pewność z kubłem zimnej wody - jak dla mnie przynajmniej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kubeł zimnej wody jest wg mnie lepszą opcją, nawet gdyby była tak zimna, że dostałabym soplem w głowę :)
    jeden a duży - tak też mi się podoba, nie ma co się rozdrabniać :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale pyszne dodatki :) Bardzo smakowicie wygląda :)
    Zależy w jakiej sytuacji, ale myślę, że warto spróbować i postawić na pewność ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. zawsze jest ryzyko, że kubeł zimnej wody będzie prędzej czy później, lepiej zaserwować go sobie od razu ;)
    placek bardzo sympatyczny c;

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę kiedyś upichcić takiego placucha :)

    OdpowiedzUsuń
  18. żałuję, że nie mam gdzieś zbunkrowanej dyni!
    nadzieja czasem bywa zgubna i potem może boleć, ale.. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dałabym sobie rękę uciąć, że widziałam Cię dziś w galerii dominikańskiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze widziałaś! Byłam nawet dwa razy, bo pieniędzy mi zabrakło ^^
      Czemu nie podeszłaś? :>

      Usuń
    2. Bo nie byłam do końca pewna czy to Ty... Mijam, myślę 'znajoma twarz' ale chwilę mi zajęło zaskoczenie skąd znajoma :P

      Usuń
    3. No tak ;) A gdzie się minęłyśmy?

      Usuń
    4. Koło nanu nana, chyba szłaś do tego podziemnego wyjścia i grzebałaś w torbie (takiej dużej beżowej, to Ty, tak? ;)

      Usuń
    5. Tak, dokładnie :) Prawdopodobnie próbowałam wydobyć rękawiczki ^^

      Usuń
  20. Dobry pomysł także może to być na kolację! :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...