wtorek, 5 marca 2013

~


Jabłkowe pancakes z jogurtem naturalnym, cynamonem i awokado.
Apple pancakes with plain yogurt, cinnamon and avocado. 

Zwykle mam tak, że najfajniejsze piosenki z początku mi się nie podobają lub nie widzę w nich niczego szczególnego, a potem nie potrafię wcisnąć next lub stop nawet w momencie, który tego wymaga... więc po prostu zostawiam sobie jedną słuchawkę.
Nie, nie zwykle; ja mam tak zawsze. A potem gwałcę przycisk replay. Swoją drogą ciekawe, skąd na nim takie otarcia... ;)


33 komentarze:

  1. można powiedzieć, że królewskie śniadanie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie urodziłyśmy się w tym samym dniu, miesiącu ani nawet roku. Jesteś blondynką - ja brunetką, masz oczy niebieskie - ja brązowe, zamieszkujesz Wrocław - ja Rzeszów. Skąd więc to CODZIENNE IDENTYCZNE myślenie... zapraszam na pancakes...:D To męczące ^^
    Buzi Rózi Emma :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez Ciebie wybuchnęłam śmiechem na fizyce, jak akceptowałam ten komentarz :***

      Usuń
  3. Niedawno zdążyłam się uwolnić od tej piosenki, a Ty ją tu wklejasz..:D
    Wybaczam, bo widzę powyżej pyszne śniadanie:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jabłka i cynamon, to zdecydowanie tak jak u mnie dziś :) połączenie idealne!

    OdpowiedzUsuń
  5. mam tak samo. jak już uczepię się jakiejś piosenki to słucham jej ciągle i wszędzie.
    pamiętam jak pierwszy raz usłyszałam 'otherside' w bułgarii. wtedy już dawno słuchałam red hotów, ale nie wiedzieć czemu tą piosenkę po prostu ominęłam. jak wróciłam do Polski to następnego dnia od razu ją ściągnęłam i katowałam chyba przez miesiąc. jest niesamowita.

    OdpowiedzUsuń
  6. O placki z jabłkami ♥ ... tak dawno ich nie robiłam.
    Choć słucham trochę innych piosenek, zazwyczaj te które wpadają mi w ucho, nie mam określonego rodzaju muzyki, ta podoba mi się, bo taka właśnie jest- wpadająca w ucho :)

    OdpowiedzUsuń
  7. skądś znam te fazy na piosenki.
    Otherside- najlepsza <3

    OdpowiedzUsuń
  8. skądś znam te fazy na piosenki.
    Otherside- najlepsza <3

    OdpowiedzUsuń
  9. skądś znam te fazy na piosenki.
    Otherside- najlepsza <3

    OdpowiedzUsuń
  10. mogłabyś poradzić?
    ćwiczę dziś popołudniu trening obwodowy w domu i chcę się dowiedzieć czy jeśli przed treningiem zjem bułkę ciemną z tuńczykiem w sosie własnym a po treningu od razu koktajl z mleka jabłka i kiwi a później na kolację, 3 godziny po treningu rybę pangę pieczoną w piekarniku z ryżem brązowym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ciemna bułka to bułka razowa to okej, po mogłabyś zjeść rybę z ryżem brązowym od razu, a nie po trzech godzinach... i najlepiej jakąkolwiek inną chudą, byle nie pangę ;)

      Usuń
    2. a jeśli wypiję najpierw koktajl to będzie źle?

      Usuń
    3. Nie wiem, są różne teorie na temat picia mleka wokół treningu. Ja bym koktajl wypiła gdzieś poza okołotreningowymi, przed zjadła węgle złożone z tym tuńczykiem (lepszy byłby makaron moim zdaniem), a po ryż i rybę pieczoną z warzywami.

      Usuń
    4. no ale jeśli trening robię np. po śniadaniu [będę tak robiła w czwartek] to mam czekać po treningu 3 godziny żeby zjeść dopiero rybę na obiad?

      Usuń
    5. Przecież nie zawsze musi to być ryba ;) Jak potreningowy nie będzie obiadem, to może to być np.: omlet orkiszowy czy coś innego z jajkami.

      Usuń
    6. a mogę wiedzieć jak robisz ten omlet orkiszowy?
      jeśli zrobię sobie omlet owsiany a nie orkiszowy to również może być?
      a co powiesz na jajecznicę z 2 jajek po treningu?

      Usuń
    7. Przepraszam za mój fenomenalny refleks ;)
      Jasne, że może być z płatków owsianych, ja jakoś smakowo wolę orkiszowe do tego omleta.

      2 jajka
      4 łyżki płatków
      czubata łyżeczka mąki
      łyżeczka cukru*
      szczypta proszku do pieczenia
      olej

      Płatki zalać ciepłą wodą (ok. 1 cm ponad ich poziom), jak wsiągną, to przełożyć do miski wymieszać z jajkami, mąką i proszkiem do pieczenia. Dodać cukier (ja raczej dodaję starte na grubych oczkach całe jabłko - wtedy jest wystarczająco słodki) i smażyć na kapce oleju z obu stron.

      Jajecznica jest okej, ale dodać do tego jakieś węgle złożone.

      Usuń
  11. Emma, robisz placki idealne! A z jabłkami uwielbiam, pozazdrościłam Ci śniadania i usmażyłam sobie na obiad ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta piosenka była do niedawna moim budzikiem :) Uwielbiam ją!

    OdpowiedzUsuń
  13. nie ma to jak placuszki z jabłuszkami , bardzoo je lubię ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię tą piosenkę, a placuszki ten niczego sobie! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. nie lubilaś tej piosenki?! och, teraz cały czas bedzie za mną chodziła :D

    a co do biegu, to kolo Twojego domu odbywa się w sobotę "Cross między mostami" z serii Otwarte Mistrzostwa Wrocławia :D (2 pętelki między wlasnie mostem Swojczyckim i Jagiellonskim)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może "nie lubiłam" to za dużo, po prostu nie była dla mnie tak szczególna, dopóki nie przesłuchałam jej te kilka razy ;)

      Usuń
  16. Emmo , jak Ci idzie odpisywanie na meile ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie idzie w ogóle od paru dni, każdy ma czasem gorsze okresy.
      Przepraszam, mam nadzieję, że zrozumiecie, a ja postaram się wziąć w garść i w końcu do tego usiąść.

      Usuń
  17. z tym gwałceniem przycisku replay to jakbym siebie widziała:D teraz tak mam z farben lehre pasją:D

    OdpowiedzUsuń
  18. kocham ten utwór *-*
    nie próbowałam takiego zestawu awokado, ale reszta - zdecydowanie obłędna ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta piosenka chyba juz zawsze bedzie mi sie kojarzyc z moja prof. od fizyki, od kiedy uslyszalam, ze ma ona taki dzwonek na komórce ;) Kto by pomyslal... ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. całkiem kusząca propozycja :) zarówno śniadaniowa jak i muzyczna :d

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...