Papaya, nie, bo jest bardzo prosty ;) dodałam po prostu do ciasta z tego przepisu: http://emmagotuje.blogspot.com/2011/08/klasyk-najlepszy-czyli-tradycyjne.html pokrojonego w plasterki banana i sporo cynamonu, a zamiast maślanki użyłam mleka.
Tobie zawsze wychodzą takie puszyste i proporcjonalne placki! Aż ślinka cieknie jak się patrzy na te zdjęcia. Zazdroszczę takiego pysznego śniadania :-)
Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :) Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się. Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.
Mmmm, ten skarmelizowany banan działa na wyobraźnię :D
OdpowiedzUsuńPysznie <3
OdpowiedzUsuńNa którymś Twoim blogu jest przepis może ?
już z tydzień nie jadłam pankejków!! masakra :D twoje wyglądają nieziemsko :D widzę, ż znowu grube :P
OdpowiedzUsuńUn maravilla!! Estupendo plato!
OdpowiedzUsuńSaludos Da & Mer
Piękne zdjęcie :) Aż chce się wyciągnąć po nie rękę
OdpowiedzUsuńPapaya, nie, bo jest bardzo prosty ;) dodałam po prostu do ciasta z tego przepisu:
OdpowiedzUsuńhttp://emmagotuje.blogspot.com/2011/08/klasyk-najlepszy-czyli-tradycyjne.html
pokrojonego w plasterki banana i sporo cynamonu, a zamiast maślanki użyłam mleka.
Tobie zawsze wychodzą takie puszyste i proporcjonalne placki! Aż ślinka cieknie jak się patrzy na te zdjęcia. Zazdroszczę takiego pysznego śniadania :-)
OdpowiedzUsuńrozkoszne śniadanie.
OdpowiedzUsuń