uwielbiam omlet biszkoptowy! a w połączeniu z truskawkami, to już w ogóle kosmos ;-) takie jajeczne też mi smakują, ale jakoś miłością do nich nie pałam.
Przepis podawałam już parę razy: 2 jajka, 2 białka, 3 łyżki mąki lub 3 jajka i 3 łyżki mąki. Białka ubijam na sztywną pianę, miksuję z żółtkami, przesiewam do piany przez sitko mąkę i delikatnie mieszam łyżką. Myślę, że klucz do delikatności i puszystości leży w powolnym, ale dokładnym wymieszaniu piany jajecznej z mąką :)
czy to taki jogurt:http://www.ecotrade.com.pl/images/tmp/2/d/9/8/deser-sojowy-waniliowy-125g4-sztuki-alpro-soja.640x480.jpg tzn. coś podobnego? bo w Pl. też sprzedają jakieś jogurty sojowe waniliowe;)
Trussskawki!- chcę, mało mi, kupiłam dzisiaj tylko 500 g no ale co to jest- w drodze do domu były wszytskie w brzuszku;D
Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :) Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się. Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.
Omlet wyszedł Ci jak zwykle idealny:D I truskawki:D
OdpowiedzUsuńU wszystkich dziś truuuskaaawki :)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam omlet biszkoptowy! a w połączeniu z truskawkami, to już w ogóle kosmos ;-)
OdpowiedzUsuńtakie jajeczne też mi smakują, ale jakoś miłością do nich nie pałam.
Mam dokładnie tak samo :)
Usuńo mniam!
OdpowiedzUsuńBo truskawki są najlepsze <3
OdpowiedzUsuńjak to się dzieje, że Twój omlecik biszkoptowy wychodzi tak idealnie zwarto-delikatno-puszysty? :D zdradź swój sekret ! :D
OdpowiedzUsuńPrzepis podawałam już parę razy: 2 jajka, 2 białka, 3 łyżki mąki lub 3 jajka i 3 łyżki mąki.
UsuńBiałka ubijam na sztywną pianę, miksuję z żółtkami, przesiewam do piany przez sitko mąkę i delikatnie mieszam łyżką. Myślę, że klucz do delikatności i puszystości leży w powolnym, ale dokładnym wymieszaniu piany jajecznej z mąką :)
czy to taki jogurt:http://www.ecotrade.com.pl/images/tmp/2/d/9/8/deser-sojowy-waniliowy-125g4-sztuki-alpro-soja.640x480.jpg
OdpowiedzUsuńtzn. coś podobnego?
bo w Pl. też sprzedają jakieś jogurty sojowe waniliowe;)
Trussskawki!- chcę, mało mi, kupiłam dzisiaj tylko 500 g no ale co to jest- w drodze do domu były wszytskie w brzuszku;D
Nie, to co wysłałaś to deresek sojowy, coś w stylu puddingu. Ja miała jogurt.
UsuńPychota :)
OdpowiedzUsuńSkąd masz taki fajny jogurt?
Z Niemiec :)
UsuńRobiłam go już wiele razy ale taki fajny jak tobie nigdy mi nie wyszedł.;/
OdpowiedzUsuńProblem na pewno leży w niezbyt delikatnym wymieszaniu piany jajecznej z mąką, bo nigdzie indziej nie da się popełnić błędu.
Usuń