sobota, 2 czerwca 2012
~
Makaron z masłem orzechowy, truskawkami i świeżą miętą.
Pasta with peanut butter, strawberries and fresh mint.
Nie ma to jak wyspać się w weekend po męczącym dniu... Do tej pory każdy dzień roboczy nazywałam męczącym, a już szczególnie piątki, ale po wczorajszym określenie męczący dzień nabrało nowego znaczenia. Dowód? Zasnęłam w tramwaju i obudziłam się na pętli, sama w zamkniętym wagonie. Jak bezdomny ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
makaron z masłem orzechowym?:D musi być pysznie. z resztą co ja piszę.. masło orzechowe w każdym połączeniu jest genialne!:)
OdpowiedzUsuńBuhahaha xD Nie no, dobra, faktycznie jesteś bardzo "szczęśliwą" osóbką ;)
OdpowiedzUsuńtakiego połączenia nie jadłam, ale musi być genialne!
OdpowiedzUsuńHaha, Miałam takowy w planach ;D pewnie smakował obłędnie (?)
OdpowiedzUsuńOwszem ;)
UsuńNo to już wiem, że niebawem wypróbuję :D A mniam, mniam :)
UsuńA właśnie, miałam jeszcze zapytać, ty rozpuszczałaś masło orzechowe w rondelku i dodawałaś makaron czy w jakiś inny sposób przyrządziłaś ? :)
UsuńUgotowany makaron po prostu wrzuciłam na patelnię, dodałam masło prosto ze słoika (ale nie łychę w jedno miejsce, tylko tak po mniejszej ilości na całość) i wymieszałam, aż się trochę rozpuściło i znalazło się na większości świderek ;).
UsuńOk, dziękuję :)
Usuńoooo, no paatrz, truskawki? :D samotność w autobusie przeraża, osobiście dostaję wtedy strachu :O
OdpowiedzUsuńMnie nie przeraża sama samotność w autobusie czy tramwaju, gorzej, jeśli budzę się sama w zamkniętym wagonie ;)
Usuńhahahahaha, dobre XD takie historie, to tylko u Emmy XD a tak serio to musisz być strasznie zapracowana, ja się dziwie jak udaje Ci sie utrzymywać: szkołę, naukę, życie towarzyskie, sport, gotowanie i pichcenie i jeszcze prowadzenie bloga. zazdraszczam i pozdrawiam, bardzo lubię Twoje blogi :)
OdpowiedzUsuńMakaron na słodko, mniaaaam... Świetny pomysł na śniadanie
OdpowiedzUsuńEmmo no nieźle :D U nas gorzej jest zasnąć w skmce...budzisz się wtedy ale nie w samym Gdańsku tylko na przykład w...Wejherowie! :)
OdpowiedzUsuńsmakowicie ♥
Też ostatnio tak mam, ale w życiu mi się nie zdarzyło zasnąć w takiej sytuacji, najwyżej płytko przydrzemać :)
OdpowiedzUsuńZaczął się sezon truskawkowy, a ja jeszcze nie jadłam z nimi makaronu! Toż to skandal jest! :D
mniam:) pysznie:)
OdpowiedzUsuńpodeślij mi słoik masła...;(
OdpowiedzUsuń(P.S.Zapraszam do siebie;)
Niedługo akurat będę chyba kupować, bo wyjadłam w tempie ekspresowym poprzednie 2 i pół słoika :)
UsuńMi z M&S starczyło na ok. 5 dni, a Black Rose ok. 2 tygodnie...
UsuńMi też nieco głowa opada w autobusie, ale tak zupełnie to jeszcze nigdy nie zasnęłam :P.
OdpowiedzUsuńA makaron z truskawkami to jedna z lepszych letnich propozycji, pyszny jest też ze zmiksowanymi w małej ilości wody lub mleka migdałami.
jutro jade po maslo :) i basta
OdpowiedzUsuńWiesz, że kocham makaron z masłem orzechowym, a ostatnio żywię się głównie truskawkami? Całość idealna.
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem. Ja też :D
Usuńmakaronu z masłem orzechowym jeszcze nie jadłam, ale za to polecam wypróbować własnej roboty masło orzechowe - banalnie proste i niesamowicie lepsze od tego kupnego - wystarczy w blenderze zmielić orzeszki na gładką pastę i dodać łyżkę-dwie oleju rzepakowego (nie ma smaku, więc nie wpływa na orzechy, a za to dodaje omega-3). Niebo w gębie! :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kilka razy i nie smakowało mi ;)
Usuń