Naleśniki z
dyniowym puree, domowym dżemem jabłkowym i cynamonem / wędzonym łososiem, jogurtem, pieprzem i bazylią (x2).
Crepes with pumpkin puree, homemade apple jam and cinnamon / smoked salmon, yogurt, pepper and basil (x2).
Sezon na robienie zdjęć przy sztucznym świetle uważam za otwarty! ;)
Chyba muszę trochę nad tym popracować...
mmm , przepyszne naleśniki , te nadzienia przypadły mi do gustu <3
OdpowiedzUsuńodważne połączenia. Musi być wyborne!
OdpowiedzUsuńoj jak ja sie wtedy strasznie wkurzam jak mam robić zdjęcia xd
OdpowiedzUsuńświetne naleśniki i kreatywne podanie :)
Muszę przygotować sobie dyniowe puree :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam ogromną dynię, narobiłam puree i pozamrażałam na zimę ;)
UsuńO, to ja tez zamrożę ;D
UsuńJak ja nie lubię robić zdjęć przy sztucznym świetle ;/ Ale niedługo będę musiała zacząć ;/
A śniadanie super, ladny kolorek nalesnikow ;)
Wygląda pysznie! A smakuje pewnie jeszcze lepiejj .. ;)
OdpowiedzUsuńi tak uważam, że robisz genialne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOmnomnom pyyyycha :)
OdpowiedzUsuńteż mam problem z tym światłem :P
OdpowiedzUsuńa naleśniki przepysznie się prezentują :)
Biorę wszystkie 3 :)
OdpowiedzUsuńMmm... wersja z dżemem jabłkowym *.*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że naleśniki wychodzą Ci takie ładne!;P
OdpowiedzUsuńNie lubię robić zdjęć przy sztucznym świetle ;/.
OdpowiedzUsuńJak pysznie :)
OdpowiedzUsuńsezon dyniowy również. (;
OdpowiedzUsuń