Tost z chleba graham z jajkiem sadzonym, mozzarellą, pomidorem i ziołami; oliwki; kawa.
Graham toast with fried egg, mozzarella, tomato and herbs; olives; coffee.
Do wczorajszej listy rzeczy "pierwszych" dodaję pierwszą kawę z McDonald's. Dobra, fakt, ale byłaby jeszcze lepsza, gdybym nie sparzyła (chociaż lepszym słowem byłoby "spaliła" ;)) sobie języka i podniebienia do tego stopnia, że przez 2 godziny reanimowałam je zimnym mlekiem, kilkoma kostkami lodu, a w końcu mineralną wodą, długo trzymaną w ustach dla złagodzenia bólu... Efekt? Nic nie pomogło, jak przestałam, to nawet bolało bardziej.
Ale i tak będę tam chodzić po tę kawę. I McFlurry ^^
ja też sparzyłam się tam kawą ;p
OdpowiedzUsuńśniadanie przepyszne , ten ser mozarella <3
zastanawiałam się nad tostem, ale on apetycznie wygląda :) z jajkiem sadzonym nie jadłam, muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńtost wygląda wyśmienicie :) uwielbiam zielone oliwki, 100% trafiłaś w moje smaki ^^
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie mam opiekacza ;(
OdpowiedzUsuńAaa McFlurry!. Musiałaś przypominać?;> . Kiedy je jadłam?. Z 3 tygodnie temu....
OdpowiedzUsuńNie przesadzaj, ja też jadłam 3 tygodnie temu i żyję ;p Dużo gorzej jest obyć się bez masła orzechowego!
UsuńA pochwalę się, że właśnie koło mojej szkoły budują wielki sklep Marks&Spencer, więc będę mogła skoczyć nawet na długiej przerwie po masło ^^
Z jajkiem sadzonym tost musiał byc pycha!
OdpowiedzUsuńAle fajny masz opiekasz z tymi wzorkami, znaczy wgłebieniami ;D
Tez bym taki chciała...
Sparzony język czy podniebienie jest strasznie męczące...
OdpowiedzUsuńSparzony język... Coś o tym wiem!;)
OdpowiedzUsuńA tosty wyglądają uroczo!
Ten ser... Pychota!
Tego nie lubię w kawie z Maca, że jest tak cholernie gorąca :/ Dlatego w Gliwicach chodzę do innego miejsca po kawę na wynos, gdzie jest smaczniejsza i ma idealną temperaturę :)
OdpowiedzUsuńAle pyszne śniadanie - ostatnio jajko sadzone też jem na kanapkach. I te oliwki... :)
OdpowiedzUsuńPiłam w Macu kawę z mlekiem, niebo po prostu. <3 A McFlurry dla mnie zdecydowanie za słodki, zemdliło mnie po 1/3. A to dziwne, bo na ogół jem słodycze w hurtowych ilościach. ^^
OdpowiedzUsuńPiłam czarną, muszę spróbować białej następnym razem :) A McFlurry brałaś z jaką posyką? I z polewą? ;)
UsuńMcflurry i duża biała kawa :D moje zamówienie w Mc
OdpowiedzUsuńOooo zdecydowanie mnie zainspirowałaś na jutrzejsze śniadanie :)
OdpowiedzUsuńPycha śniadanko.. Kawe lubie - cappucino bez cukru ;) no i jak mcflurry to tylko z lionem ;D
OdpowiedzUsuńKawa w McDonaldzie jest przepyszna! Ja też za pierwszym razem poparzyłam sobie język ;D
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie, uwielbiam oliwki i mozzarelle, i kawę z MC też pijam, tylko białą posypaną kakao i cynamonem.
OdpowiedzUsuńFajny masz toster;p
Tosty robisz w tosterze, czy czymś w rodzaju grilla elektrycznego? Uwielbiam takie śniadania - na ciepło, z oliwkami - pycha!
OdpowiedzUsuńA co do McFlurry polecam nowy smak (w każdym razie ja go odkryłam niedawno ;p) - chałwa z sosem truskawkowym. Niebo w gębie
Kiedyś robiłam w grillu elektrycznym, a teraz robię w tosterze 3w1: toster tradycyjny, gofrownica i własnie takie wkładki a la grillowe. Ładniej wygląda i nie zgniata się w połowie :)
UsuńCo do McFlurry, to chałwowego lubię tak samo bardzo jak liona, ale nie lubię polew, za słodkie ;) Ledwo chałwowego jestem w stanie zjeść, a mimo to go uwielbiam.