Przeczytałam na blogu Sylwii, że wciąnęłaś 700g masła w ciągu tygodnia!?;). Wow. U mnie może stać 4 miesiące... Ile Ty go jadłaś codziennie, do czego dodawałaś, że tyle Ci poszło? Ciekawi mnie, powiedz;)
:D najlepsze jest to, że nie wiem! Dodawałam codziennie łyżkę do jakiegoś serka, owsianki czy czegoś w ten deseń, może do tego jedna kanapka z masłem orzechowym i... wyjadane łyżeczką, ale dużo nie wyjadałam! Nie wiem jakim cudem znikły te dwa słoiki... :p
I tylko tyle? Duże te łyżki dajesz:D? I zastanawia mnie, ile wyjadają go ludzie łyżeczką, i ile na nią nabierają. wiem, dziwne pytania, ale niektórzy wezmą pół łyżeczki, dwie, a niektórzy łyżeczką całość.
A w ramach akcji środowego jadłospisu, możesz podać taki, jeżeli pamiętasz, gdzie wyjadałaś tak to masło? Chciałabym zobaczyć, jaki był Twój wcześniejszy/póździejszy jadłospsis. Lub podaj dzisiejszy. Zrób wyjątek;p
Ech, nie pamiętam niestety jadłospisu sprzed dwóch tygodni, ale niech będzie już ten dzisiejszy. Wyjątkowo.
1. jak wyżej 2. kawałek sernikobrownies 3. naleśniki z twarożkiem na słodko 4. wyjedzone kilka łyżeczek serka wiejskiego, kluski lane na mleku z cukrem, gruszka 5. będzie udko kurczaka z jakimś ryżem czy coś, do tego surówka
w międzyczasie przegryzam warzywa i popijam kawą, herbatą lub mlekiem sojowym czekoladowym :p
Jeżeli miałabyś dużo nauki, sprawdziany, , nie masz na nic czasu, wracasz późnym wieczorem do domu, biegałabyś/ ćwiczyłabyś? Jeżeli każda godzina się liczy;)? Tak pytam, czy sport ponad wszystko?:)
Nie, czego świetnym przykładem jest obecnie trwający tydzień. Nie dość, że czasu mało, to humor taki, że nic, tylko pozabijać wszystkich dookoła ;) ew. zaszyć się w pokoju z kubkiem dobrej kawy i słuchawkami w uszach.
Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :) Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się. Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.
nigdy jeszcze nie jadłam granata :P ale wygląda pięknie u Ciebie :) piosenka genialna !
OdpowiedzUsuńBoże jak się nzywa ta piosenka ? Bo się zaraziłam ! :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSoldiers of Jah Army (SOJA) - I don't wanna wait
Posłuchaj jeszcze 'The Rest of My Life' tego zespołu - też słucham z namiętnością, jest w bardzo podobnym klimacie :)
Usuńmusiałam wrócić na Twojego bloga, bo inaczej nie obcziłabym że odpisałaś :P przesłucham :] dzięki
UsuńNie pamiętam kiedy ostatnio jadłam orzechy włoskie... Daaawno ;)
OdpowiedzUsuńMm, pyszne śniadanie <3
OdpowiedzUsuńŚwietna piosenka :)
fajny kawałek ;) a ta miseczka... orzechy, granat, mleko sojowe :))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam na blogu Sylwii, że wciąnęłaś 700g masła w ciągu tygodnia!?;). Wow. U mnie może stać 4 miesiące... Ile Ty go jadłaś codziennie, do czego dodawałaś, że tyle Ci poszło? Ciekawi mnie, powiedz;)
OdpowiedzUsuńAla
:D najlepsze jest to, że nie wiem! Dodawałam codziennie łyżkę do jakiegoś serka, owsianki czy czegoś w ten deseń, może do tego jedna kanapka z masłem orzechowym i... wyjadane łyżeczką, ale dużo nie wyjadałam! Nie wiem jakim cudem znikły te dwa słoiki... :p
UsuńI tylko tyle?
UsuńDuże te łyżki dajesz:D? I zastanawia mnie, ile wyjadają go ludzie łyżeczką, i ile na nią nabierają. wiem, dziwne pytania, ale niektórzy wezmą pół łyżeczki, dwie, a niektórzy łyżeczką całość.
A w ramach akcji środowego jadłospisu, możesz podać taki, jeżeli pamiętasz, gdzie wyjadałaś tak to masło? Chciałabym zobaczyć, jaki był Twój wcześniejszy/póździejszy jadłospsis.
Lub podaj dzisiejszy. Zrób wyjątek;p
Ech, nie pamiętam niestety jadłospisu sprzed dwóch tygodni, ale niech będzie już ten dzisiejszy. Wyjątkowo.
Usuń1. jak wyżej
2. kawałek sernikobrownies
3. naleśniki z twarożkiem na słodko
4. wyjedzone kilka łyżeczek serka wiejskiego, kluski lane na mleku z cukrem, gruszka
5. będzie udko kurczaka z jakimś ryżem czy coś, do tego surówka
w międzyczasie przegryzam warzywa i popijam kawą, herbatą lub mlekiem sojowym czekoladowym :p
Aha, gdzieś tam wpadło sporo świeżych orzechów włoskich.
UsuńSmacznie wygląda ;))
OdpowiedzUsuńale dawno nie jadłam granata!
OdpowiedzUsuńuwielbiam granata! pyszna :)
OdpowiedzUsuńi posypana orzeszkami.. pysznie
OdpowiedzUsuńnie pamiętam kiedy ostatnio jadłam granat. pycha ;)
OdpowiedzUsuńBardzo wartościowa! :)
OdpowiedzUsuńJeżeli miałabyś dużo nauki, sprawdziany, , nie masz na nic czasu, wracasz późnym wieczorem do domu, biegałabyś/ ćwiczyłabyś? Jeżeli każda godzina się liczy;)?
OdpowiedzUsuńTak pytam, czy sport ponad wszystko?:)
Nie, czego świetnym przykładem jest obecnie trwający tydzień. Nie dość, że czasu mało, to humor taki, że nic, tylko pozabijać wszystkich dookoła ;) ew. zaszyć się w pokoju z kubkiem dobrej kawy i słuchawkami w uszach.
UsuńApetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie <3 włoskie *.*
OdpowiedzUsuń