niedziela, 11 listopada 2012

~



Chleb graham z ricottą, kiełkami brokuła i pieczonymi pomidorami z ziołami; kawa.
Graham bread with ricotta, broccoli sprouts and oven-bakes tomatoes with herbs; coffee.




Do wzięcia udziału w tagu zaprosił mnie piotej. Dziękuję!
Oryginalna nie będę, bo pytania są ciekawe :).

1. Ulubiona słodycz?
Wszelkie domowe wypieki, nie jadam słodyczy kupnych. Jeśli miałabym podać konretne, to najbardziej lubię klasyczny serniksernikobrownies (i ogólnie brownies), wszelkie owocowe crumble i cinnamon rolls.

2. Idealne śniadanie? 
Na pewno w towarzystwie. Najchętniej coś pieczonego (np.: scones), coś z patelni (wszelkie naleśniki, pancakes i racuchy) oraz gofry... Chociaż prosta jajecznica oraz chleb z masłem też mają swój urok, kiedy je się je w towarzystwie.

3. Czy była jakaś potrawa, owoc, warzywo, którego nie znosiłaś w dzieciństwie, a teraz się tym zajadasz?
Babciny krupnik. Kiedyś na samo słowo "krupnik" robiło mi się słabo, a dziś najchętniej zjadłabym na raz cały garnek ;). Oprócz tego na pewno jeszcze wątróbka drobiowa, brokuły, oliwki i wszystko, co zawiera w sobie połączenie czekolady i mięty.

4. Czego byś nigdy nie zjadła? 
Na pewno kminku! Nienawidzę kminku i wyczuję go zawsze i wszędzie; nawet, jeśli nie został użyty do danej potrawy czy wypieku pieczywa, ale używany był gdzieś obok i zaplątalo się jedno ziarenko, to je wyczuję i odstawię talerz (nawet w wypadku mojego ukochanego spaghetti carbonara, mimo tego, że kminku faktycznie byłoby tylko jedno ziarno).
Oprócz tego nigdy nie zjem żadnych owadów (żywych ani po przyrządzeniu) oraz takich części ciała zwierząt, które kiedyś były ich narządami płciowymi.

5. Najgorsza rzecz, jaką jadłaś?
Wątróbka wieprzowa. Jadłam raz i nigdy nie powtórzę - nieważne jak byłaby przyrządzona, nie lubię w niej tej żylastości.

6. Ulubiony film lub serial?
Serialomaniaczką nie jestem, ale od czasu do czasu oglądam Na Wspólnej. Co do filmu, to ciężko wybrać na poczekaniu... Może Mamma Mia! i wszystkie części Zabójczej Broni z Melem Gibsonem (choć pewnie po zastanowieniu się znalazłoby się tego więcej).

7. Najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłaś?
Liczy się to, że na wakacjach dałam się zaciągnąć obcemu chłopakowi do lasu? Może i robiłam w życiu bardziej szalone/głupie rzeczy, ale to było w wieku 8 lat, on był kilka lat starszy... ;)

8. Ulubiony dzień tygodnia?
Od niedawna... poniedziałek. Ewentualnie środa.

9. Ulubiona pora roku? 
Wszystkie mają w sobie coś.
Lato lubię za wszystko (nawet bieganie letnimi wieczorami jest znośne, kiedy mija upał); wiosnę i jesień zdecydowanie lubię właśnie za idealną temperaturę i aurę do biegania; zimę natomiast za Święta, Sylwester, klimat, śnieg (jeśli nie ma pluchy) oraz gorącą kawę i ciasteczko ze znajomym(i) ;).

10. Jakie masz plany na ten weekend? 
Wczoraj byłam w szkole, dziś mam zamiar pobiegać, pouczyć się matmy, pojechać do miasta, posłuchać muzyki i przygotować się psychicznie na nadchodzące sprawdziany...

11. Jedno z Twoich marzeń?
Jak napisał poprzednik - marzeń się nie zdradza. Niech będzie więc takie najbardziej oczywiste, bo żadnej tajemnicy czy ukrytego marzenia w ten sposób nie zdradzę... Być szczęśliwą. :)

Nie zapraszam nikogo nowego, bo wydaje mi się, że wszyscy już brali udział... Jeśli jednak nie, to zapraszam wszystkich razem i każdego osobno. Pytania zostają te same, szczególnie podobają mi się te od 1 do 5 :).

14 komentarzy:

  1. Jejku, chętnei zjadłabym takie kanapki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam Mamma Mia! :D i te Twoje pyyyszne kanapki :P

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo smaczne i pożywne śniadanko ;)
    też nie lubię wątróbki ,blee ...

    OdpowiedzUsuń
  4. też nienawidzę kminku a film Mamma Mia jest świetny, z ciastami mam ten sam gust :)
    a kanapki na śniadanie pysznie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszne śniadanie <3
    Ja nigdy nie jadłam wątróbki, ale tak jakoś wcale nie mam ochoty jej próbować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ricotta ponownie wczoraj kupiona, dzięki Tobie :)
    W awokado również się zaopatrzyłam i szukam inspiracji u Ciebie :)
    Najbardziej jednak lubię, gdy mówisz o sobie, dobrze jest Cię poznać ;)
    Miłej niedzieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. lubie sie czegos dowiadowyac o blogerach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. też nienawidzę kminku! i wyczuję go dosłownie zawsze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja nie lubię ricotty. To znaczy jest dla mnie przeciętna, nieco jak Almette. ;p Ale takie kanapeczki bym zjadła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepyszne, zdrowe śniadanie. Pieczone pomidory - pyszności.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo smacznie. :) Dobry sposób na kiełki!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...