hej, kluski lane robisz z tego przepisu który tu kiedyś podawałaś (jajko, ok. 3 łyżki mąki)? bo ja robię tak samo i wychodzi mi ich mniej objętościowo;) co nie zmienia faktu że są pyszne. reggae to nie mój ulubiony gatunek, ale zawsze przynajmniej słucham co wrzucasz^^
To zależy od tego, co rozumiesz przez "łyżki" ;) Ostatnio robię nawet z dwóch, ale moje łyżki mieszczą około 12 ml wody (a nie 10, jak standardowe), są szersze i biorę czubate. W sumie wychodzi pewnie ok. 50 g.
Emmo, choruję na ed i jestem obecnie na etapie zwiększania posiłków. Nie mam niedowagi, po prostu chodzi o to, żeby przestac chudnąc. Co byś mi poradziła w planowaniu posiłków, bo kompletnie nie wiem, jak się za to zabrac;/
Jeśli miałam w to jakiś wkład, to strasznie się cieszę :D Ja też nie mogłam się nadziwić, ile traciłam do chwili, gdy poprosiłam babcię o "gryza" na spróbowanie...
Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :) Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się. Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.
Jestem wprost zakochana w pierwszym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie genialne! Ostatnio miałam już robić lane, bo stęskniłam się. Jutro robię, nie ma bata! :) Ja zawsze przesłucham tego co wrzucasz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥ :)
UsuńJa też słucham, bo rzadko u mnie bywa reagge, a jestem otwarta na nowe doznania :D
Usuńmojo-Twoje kochane kluseczki!;) jaram się nimi bardzo!
OdpowiedzUsuńZdjęcia wspaniałe i pomysłowe zwłaszcza to pierwze. A tą piosenkę uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTo znaczy moze nie tyle co uwielbiam, ale podoba mi się :) Masz rację jest dobra na doła
OdpowiedzUsuńKluski lane. ! Ale dawno nie jadłam, tak od ok. dobrych 10 lat . xd A piosenka faktycznie pozytywna. :)
OdpowiedzUsuńhej, kluski lane robisz z tego przepisu który tu kiedyś podawałaś (jajko, ok. 3 łyżki mąki)? bo ja robię tak samo i wychodzi mi ich mniej objętościowo;) co nie zmienia faktu że są pyszne.
OdpowiedzUsuńreggae to nie mój ulubiony gatunek, ale zawsze przynajmniej słucham co wrzucasz^^
To zależy od tego, co rozumiesz przez "łyżki" ;) Ostatnio robię nawet z dwóch, ale moje łyżki mieszczą około 12 ml wody (a nie 10, jak standardowe), są szersze i biorę czubate. W sumie wychodzi pewnie ok. 50 g.
UsuńO, zanim wbiję jajko, to mąka zajmuje 1/3 szklanki :)
Usuńtajemnica rozwiązana- masz łyżki giganty^^ dziś dałam 4, konsystencja i objętość wyszły idealne. dziękuję za pomysł na śniadanie jak u babci :)
UsuńOj kochasz te lane, co? :D
OdpowiedzUsuń"Kocham" to chyba nawet za mało ;)
UsuńEmmo, choruję na ed i jestem obecnie na etapie zwiększania posiłków. Nie mam niedowagi, po prostu chodzi o to, żeby przestac chudnąc. Co byś mi poradziła w planowaniu posiłków, bo kompletnie nie wiem, jak się za to zabrac;/
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale to nie jest publiczna poradnia psychologiczna lecząca ed. Po prawej masz maila, nie spamujmy :)
Usuńkurcze, już kolejny raz strasznie kusisz tymi kluskami - musze w końcu je zrobić :)
OdpowiedzUsuńlane dobre na wszystko :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie robiłam lanych. Twoje kuszą i to bardzo !
OdpowiedzUsuńZrobiłam ostatnio lane! I jadłam na trzy śniadania pod rząd :P
OdpowiedzUsuńWiele traciłam :D
Jeśli miałam w to jakiś wkład, to strasznie się cieszę :D Ja też nie mogłam się nadziwić, ile traciłam do chwili, gdy poprosiłam babcię o "gryza" na spróbowanie...
Usuńno tylko u Ciebie je widywałam :D
UsuńNawet mama widząc, że je robie poprosiła i też jej smakowały :D
Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMusze ponowić próbę z kluskami lanymi, bo kiedyś zrobiłam i mi jakoś nie posmakowały :P
ahh te pyszne lane kluseczki i te dodatki -jabłko <3
OdpowiedzUsuńZapisałam przepis i wkrótce na pewno też robię na śniadanie pyszne kluski lane ;D aż się zrymowało ;)
OdpowiedzUsuńCześć, świetny blog, znajduję u ciebie wiele pomysłów :) Ewa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam lane <3
OdpowiedzUsuń