poniedziałek, 11 lutego 2013

~


Owsianka z serkiem wiejskim, mandarynką, liczi, orzechami brazylijskimi i cynamonem.
Porridge with cottage cheese, tangerine, lychee, brasil nuts and cinnamon.

No! W końcu ;) Dwóch tygodni nie wytrwałam, ale i tak wystarczyło, żeby się stęsknić.

A wracając do wczorajszego wpisu i mojego nielubienia niedziel... Znam już powód, nasila mi się hebdomofobia ^^




12 komentarzy:

  1. Podziel się owsianką z takimi dodakami! Ja nie potrzebuję przerwy ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. To w takim razie cierpimy na to samo schorzenie^^
    Pysznie napakowana miseczka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe ale fobia ;p
    pyszna owsianka , choć nie mam pojęcia jak smakuję liczi ? ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Też to kiedyś miałam... :p w czasach gimnazjum. Dobrze, że mi to minęło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Owsianka.. sama się stęskniłam :) Dodatki wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna ta owsianka! Na pewno ułatwiła pójście do szkoły po feriach. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. orzechy brazylijskie kojarzą mi się z wakacjami, z morzem, z latem, może dlatego, że zawsze będąc nad morzem kupowałam je zanurzone w karmelu albo miodzie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie uwieńczone cynamonem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ekstra dodatki do owsianki <3 wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Już wiem, na co cierpię ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Śniadanko pyszne, nie martw się nie tylko ty chorujesz na hebdomofobię ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też tak mam o.O A już myślałam, że tylko sobie coś uroiłam i mnie to spotkało :P

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...