środa, 10 kwietnia 2013
~
Jaglanka z kiwi, twarożkiem i domową masą makową.
Millet with kiwi, cottage cheese and homemade poppy seed pulp.
Nie mogę ostatnio znaleźć czasu na napisanie tej notki o maśle orzechowym, nauczyciele wzięli się z nami ostro do roboty, chociaż chyba powinni to robić w tej chwili z maturzystami. Wstaję rano i zamiast pisać tutaj, w pośpiechu przeglądam notatki, podręczniki, zeszyty czy ukochany brudnopis, w międzyczasie jedząc śniadanie i malując paznokcie ;)
Może znajdę dziś chwilę na napisanie wpisu roboczego, by rano nie tracić czasu, ale niczego nie obiecuję, bo planuję dziś bieganie (pogodo...) oraz naukę do kartkówki z rozszerzonej matmy oraz robienie listy zadań z tejże na ocenę. Taaa... :>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
po takim śniadaniu to już nic nie straszne;) Muszę spróbować zjeść tak kiwi ze skórką wreszcie, bo fascynuje mnie jak to smakuje w ten sposób :D
OdpowiedzUsuńSama miałam ochotę dzisiaj wyjść pobiegać, ale pogoda mnie dobiła.
Jaki fajny wysoki kubek, kawusia... ♥
OdpowiedzUsuńZajmowanie się maturzystami jest takie banalne, takie przewidywalne. Widać chcieli zaskoczyć i zająć się Wami, żebyście nie poczuli się mniej ważni i odtrąceni:p
Domowa masa makowa *.* Miałam ją zrobić już pod koniec grudnia, na święta, ale zabrakło czasu :D Więc chyba niedługo zrobię, bo chodzi za mną już długo!
OdpowiedzUsuńPolecam :D Zawsze robię odrobinę więcej, żeby zostało z tych makowców dla mnie ^^
UsuńJak ja kocham sniadanka, takie śniadanka :D
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą u której widzę, że pałaszuje kiwi ze skórką i muszę spytać, naprawdę dobre to tak? Bo u mnie wszyscy, od zawsze pozbywali się skórki i ciągle mnie zaskakuje jak widzę, że ktoś tego nie robi.
OdpowiedzUsuńA śniadanie jak zawsze wygląda przepysznie, Twoje wersje jaglankowe są najlepsze!! :)
Dobre, niedobre... W smaku oczywiście się różni, ale nie potafię powiedzieć, że jest lepsze czy gorsze, tak samo bardzo mi smakuje :) Ale pod skórką (i w skórce) znajdują się witaminy, dlatego nie obieram.
UsuńNiektórzy twierdzą, że kiwi są pryskane i konserwowane, więc to średnio zdrowe, ale ja z kolei czytałam, że jest to jeden z owoców najmniej pryskanych, więc szoruję porządnie i jem, w końcu i tak jemy mnóstwo chemii na co dzień we wszystkim ;)
Przekonałaś mnie. A, że akurat leży u mnie już od dłuższego czasu jedno, samotne kiwi, więc jutro nadejdzie jego pora. Zobaczymy jak będzie smakować ze skórką... ;)
UsuńAch ta szkoła. Po czasie tęsknie, ale jak byłam to miałam już jej dość ;)
OdpowiedzUsuńBieganie z tego wszystkiego najlepsze:D
OdpowiedzUsuńJeszcze malowanie paznokci, uwielbiam to robić ^^
UsuńTo musiało smakować nieziemsko !
OdpowiedzUsuńmniam. to co domowe to z góry moje ulubione ;) (pomińmy dżem gruszkowy ;P)
OdpowiedzUsuńFajne śniadanie, narobiłaś mi ochoty na mak :D
OdpowiedzUsuńMasa makowa, teraz to mi zrobiłaś na nią mega ochotę... :)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio ma sporo na głowie i wszystko na szybko .. .
OdpowiedzUsuńpyszna jaglanka , z tą domową masą makową *-* mam nadzieję ,ze kiedyś też zrobię swoją ;D
używasz jakichś kosmetyków ujędrniających?
OdpowiedzUsuńNie ;)
Usuńa ja jem i będę jeść masło xD
OdpowiedzUsuńpoza tym cynamon też jest zły, a nikt na to uwagi nie zwraca :D
Nie mam zamiaru zniechęcić Was do masła, po prostu ktoś mnie poprosił o notkę, więc napiszę czyste fakty, ja postanowiłam nie jeść, ale to ja, każdy zrobi, co chce ;) Mam tylko nadzieję, że nie rozpęta się wojna słowna pod tym postem...
Usuń...jak ja dawno nie jadam may makowej ;d
OdpowiedzUsuńChcesz się podzielić tą masą makową? Domowa musi być przepyszna :D
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, jest w lodówce... ^^
UsuńPowodzenia w wykonywaniu zadań :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na masę makową :)