Przed treningiem: twarożek grani z kiwi, awokado i chlebem graham.
Before training: cottage cheese with kiwi, avocado and graham bread. Mój sportowy asortyment ;) Już po, moc endorfin atakuje :) ♥
Po treningu: omlet Kaiserschmarren z cukrem pudrem.
After training: Kaiserschmarren omelet with castor sugar.
Mogłabys podac wczorajsze menu?
OdpowiedzUsuńNie :)
Usuńale tyrają tym menu.
Usuńjeżeli Emma miałaby ochotę podać dzienne menu na pewno umieści gdzieś info z tą informacją we wpisie.
ta pasta na chlebku to z awokado? ;>
pychotka!
Poza tym swego czasu stworzyłam jadłospisowego bloga, więc jakbym chciała podać, to na pewno tylko tam :)
UsuńTak, z awokado, nie chciałam pisać dwa razy :)
Ślicznie to wszystko wygląda, a do tego jeszcze jest zdrowe - same zalety ; ) Zapraszam http://cynamon.blogujaca.pl
OdpowiedzUsuńkurcze masz super figurę! widziałam na fs zdjęcia i Twój brzuch jest świetnie umięśniony, mogłabyś dać wskazówki jak dojść do takiego stanu? Bardzo bym Cię to o to prosiła! :***
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Niestety nie jestem trenerką, po prostu trening siłowy i aerobowy kilka razy w tygodniu, odpowiednie odżywianie, zero śmieciowego jedzenia, ale za to dużo węgli złożonych i białka, odpowiednie posiłki okołotreningowe i... cierpliwość.
UsuńBanan :) sila - masa - rzezba! <3
OdpowiedzUsuńOmlet wygląda cudownie, sama bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńCiekawe hantalki masz, takie trochę nietypowe jak dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńWybierałam z wielu i wyszło na to, że te od Nike'a są przynajmniej najbardziej praktyczne, bo nie ślizgają się, gdy dłonie się pocą :P
UsuńTamilee Webb używa takich samych ^^
Ten twarożek wygląda cudnie. Szkoda że ma tak dużo białka, tak to bym jadła go ciągle:P I kawa też wygląda zachęcająco;)
OdpowiedzUsuńAnia
Dużo białka to nieoceniony plus przy treningach siłowych ;) Inna sprawa, że z samym nabiałem (nie białkiem) nie należy przesadzać, więc nawet taki jogurt czy mleko należy jeść z umiarem, chociaż ma znacznie mniejszą zawartość białka / 100g.
UsuńNo tak, ale biorąc pod uwagę że 100g twarogu ma około 20g białka, to jedząc go w ilości 200 g wypełniam swoje zapotrzebowanie na ten składnik (nie ćwiczę siłowo, ważę 50kg, więc potrzebuję właśnie taką ilość, biorąc za norme 0,8g/kg mc), a jem przecież też inne rzeczy z białkiem (nie tylko nabiał, ale też produkty zbożowe mają spore ilości białka). Ogólnie staram się nie przekraczać zalecanych poziomów białka, więc nie jem dużych ilości twarogu jednorazowo (także ze względu na nerki). Ale wszystkie Twoje śniadania wyglądają smakowicie i często są dla mnie inspiracją;) Pozdrawiam,
UsuńAnia
Dzięki za obliczenia i wyjaśnienia, ale nie trzeba było ;) Po prostu wpomniałam o treningach siłowych, bo jakiś taki bardziej treningowy niż śniadaniowy wyszedł mi ten post dzisiaj ;)
UsuńPS Twarożek grani ma tyle samo białka, ile serek wiejski - ok. 11g/100g.
Tak wiem, ale patrząc na zdjęcie śniadania pomyślałam o takim prawdziwym twarożku, ze śmietaną i cukrem:P
UsuńAnia
Emmo, mogłabyś powiedzieć co dokładnie masz na myśli kiedy na endo piszesz ,,trening na siłowni / podnoszenie ciężarów " ? Jakie są efekty takiego trenignu ? Z góry dziękuję .;)
OdpowiedzUsuńPod wczorajszym śniadaniem podałam krótką rozpiskę mojego treningu siłowego.
UsuńEfekty ciężko mi opisać, na pewno mam mocniejsze i bardziej widoczne mięśnie brzucha, bicepsy (co kilka treningów zwiększam liczbę powtórzeń ćwiczeń na ramiona bez większego trudu), ud i nóg, chociaż te ostatnie są mocniejsze i lekko zarysowane, a nie rzucające sie w oczy, także nie mam efektu ogromnych nóg ;).
Wzmocniły się też plecy; widać, że są umięśnione w okolicy łopatek i łatwiej jest mi trzymać prostą postawę.
Oba śniadania mniam, ale ta kromka z awokado, mmm :D Kusząca zieleń!
OdpowiedzUsuńTeż się zaraz zabieram za domowy trening :D Podoba mi się to zdjęcie :)
ten omlet *.* nieziemskie śniadanko <3
OdpowiedzUsuńMmmm uwielbiam jeść dwa śniadanka :) też tak robię, mimo, że nie trenuję (ale za to z rana sprzątam, więc szybko robię się głodna :)
OdpowiedzUsuńAhh zrób dla mnie takiego omleta :( Mi jeszcze się nigdy nie udał ;-(
Przepraszam, że nia na asku, ale nie chce mi się on wyświetlić (o tak- mój wspaniały komputer). Gdzie kupiłaś matę? Bo muszę zainwestować w nową. Stara to badziewie z Pepco i kot mi ją podarpał ;).
OdpowiedzUsuńPytaj Sylwii, dostałam od niej w prezencie :)
Usuń