sobota, 29 grudnia 2012

~


Przed treningiem: twarożek grani z kiwi, awokado i chlebem graham.
Before training: cottage cheese with kiwi, avocado and graham bread. 


Mój sportowy asortyment ;) Już po, moc endorfin atakuje :) 

Po treningu: omlet Kaiserschmarren z cukrem pudrem.
After training: Kaiserschmarren omelet with castor sugar. 

23 komentarze:

  1. Mogłabys podac wczorajsze menu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale tyrają tym menu.
      jeżeli Emma miałaby ochotę podać dzienne menu na pewno umieści gdzieś info z tą informacją we wpisie.

      ta pasta na chlebku to z awokado? ;>
      pychotka!

      Usuń
    2. Poza tym swego czasu stworzyłam jadłospisowego bloga, więc jakbym chciała podać, to na pewno tylko tam :)

      Tak, z awokado, nie chciałam pisać dwa razy :)

      Usuń
  2. Ślicznie to wszystko wygląda, a do tego jeszcze jest zdrowe - same zalety ; ) Zapraszam http://cynamon.blogujaca.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze masz super figurę! widziałam na fs zdjęcia i Twój brzuch jest świetnie umięśniony, mogłabyś dać wskazówki jak dojść do takiego stanu? Bardzo bym Cię to o to prosiła! :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Niestety nie jestem trenerką, po prostu trening siłowy i aerobowy kilka razy w tygodniu, odpowiednie odżywianie, zero śmieciowego jedzenia, ale za to dużo węgli złożonych i białka, odpowiednie posiłki okołotreningowe i... cierpliwość.

      Usuń
  4. Banan :) sila - masa - rzezba! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Omlet wygląda cudownie, sama bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe hantalki masz, takie trochę nietypowe jak dla mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybierałam z wielu i wyszło na to, że te od Nike'a są przynajmniej najbardziej praktyczne, bo nie ślizgają się, gdy dłonie się pocą :P
      Tamilee Webb używa takich samych ^^

      Usuń
  7. Ten twarożek wygląda cudnie. Szkoda że ma tak dużo białka, tak to bym jadła go ciągle:P I kawa też wygląda zachęcająco;)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo białka to nieoceniony plus przy treningach siłowych ;) Inna sprawa, że z samym nabiałem (nie białkiem) nie należy przesadzać, więc nawet taki jogurt czy mleko należy jeść z umiarem, chociaż ma znacznie mniejszą zawartość białka / 100g.

      Usuń
    2. No tak, ale biorąc pod uwagę że 100g twarogu ma około 20g białka, to jedząc go w ilości 200 g wypełniam swoje zapotrzebowanie na ten składnik (nie ćwiczę siłowo, ważę 50kg, więc potrzebuję właśnie taką ilość, biorąc za norme 0,8g/kg mc), a jem przecież też inne rzeczy z białkiem (nie tylko nabiał, ale też produkty zbożowe mają spore ilości białka). Ogólnie staram się nie przekraczać zalecanych poziomów białka, więc nie jem dużych ilości twarogu jednorazowo (także ze względu na nerki). Ale wszystkie Twoje śniadania wyglądają smakowicie i często są dla mnie inspiracją;) Pozdrawiam,
      Ania

      Usuń
    3. Dzięki za obliczenia i wyjaśnienia, ale nie trzeba było ;) Po prostu wpomniałam o treningach siłowych, bo jakiś taki bardziej treningowy niż śniadaniowy wyszedł mi ten post dzisiaj ;)

      PS Twarożek grani ma tyle samo białka, ile serek wiejski - ok. 11g/100g.

      Usuń
    4. Tak wiem, ale patrząc na zdjęcie śniadania pomyślałam o takim prawdziwym twarożku, ze śmietaną i cukrem:P
      Ania

      Usuń
  8. Emmo, mogłabyś powiedzieć co dokładnie masz na myśli kiedy na endo piszesz ,,trening na siłowni / podnoszenie ciężarów " ? Jakie są efekty takiego trenignu ? Z góry dziękuję .;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod wczorajszym śniadaniem podałam krótką rozpiskę mojego treningu siłowego.

      Efekty ciężko mi opisać, na pewno mam mocniejsze i bardziej widoczne mięśnie brzucha, bicepsy (co kilka treningów zwiększam liczbę powtórzeń ćwiczeń na ramiona bez większego trudu), ud i nóg, chociaż te ostatnie są mocniejsze i lekko zarysowane, a nie rzucające sie w oczy, także nie mam efektu ogromnych nóg ;).

      Wzmocniły się też plecy; widać, że są umięśnione w okolicy łopatek i łatwiej jest mi trzymać prostą postawę.

      Usuń
  9. Oba śniadania mniam, ale ta kromka z awokado, mmm :D Kusząca zieleń!
    Też się zaraz zabieram za domowy trening :D Podoba mi się to zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ten omlet *.* nieziemskie śniadanko <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmmm uwielbiam jeść dwa śniadanka :) też tak robię, mimo, że nie trenuję (ale za to z rana sprzątam, więc szybko robię się głodna :)
    Ahh zrób dla mnie takiego omleta :( Mi jeszcze się nigdy nie udał ;-(

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepraszam, że nia na asku, ale nie chce mi się on wyświetlić (o tak- mój wspaniały komputer). Gdzie kupiłaś matę? Bo muszę zainwestować w nową. Stara to badziewie z Pepco i kot mi ją podarpał ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytaj Sylwii, dostałam od niej w prezencie :)

      Usuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...