piątek, 28 czerwca 2013
~
Makaron z koktajlem truskawkowym (jogurt naturalny, truskawki, cynamon), truskawkami, serkiem kremowym i masłem kokosowym.
Pasta with strawberry smoothie (plain yogurt, strawberries, cinnamon), strawberries, quark and coconut butter.
...coby pozytywnie rozpocząć zakończenie ;) roku szkolnego.
Omijam całą tę szopkę, lecę w perełkowej kiecce po samo świadectwo, potem do domu i na siłownię :)
W końcu będzie można normalnie ćwiczyć, a nie zastanawiać się, kiedy mam na to czas i czy pójść przed szkołą na wyludnioną siłownię, czy po, kiedy są same tłumy.
Miłego dnia ♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo dobre rozpoczęcie zakończenia i jego zakończenie wizytą na siłowni :D
OdpowiedzUsuńCudowne, wakacyjne sniadanie *.*
OdpowiedzUsuńTak, ten luz kazdemu sie przyda ;)
dokladnie wczoraj jadlam to samo tyle ze bez masla ^^ teraz to bedziesz mogla trenowac do woli!
OdpowiedzUsuńtakie rozpoczęcie oznacza dobre zakończenie:)
OdpowiedzUsuńMakaron na słodko na śniadanie to nie moja bajka. Nie mogę się jakoś przekonać do wyrwania makaronów z objęć wytrawnych dań, ale powiem Ci, że Twoje śniadanko wygląda bardzo zachęcająco. Może zmienię zdanie. Hmmm...?
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.
śniadanie idealne bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńmakaron z truskawkami, smak lata :)
OdpowiedzUsuńOoo, to było na pewno dobre rozpoczęcie zakończenia roku *.*
OdpowiedzUsuńHej :) obserwuję Twój blog od dawna i muszę w końcu powiedzieć, że jest on dla mnie prawdziwą inspiracją, jako że jestem prawie że fanatyczką zdrowego odżywiania, a od niedawna także ćwiczeń fizycznych. długo byłam zniechęcona, ale teraz zaczynam regularnie ćwiczyć, a Twoja osoba i blog ma z pewnością w tym niemały udział ;)
OdpowiedzUsuńw Twoim dzisiejszym śniadaniu intryguje mnie to masło kokosowe *_* chyba było już kiedyś tu na blogu? mogłabyś zlinkować przepis?
pozdrawiam serdecznie,
Ola K.
Dziękuję, bardzo miło mi to czytać :)
UsuńMasło było już w kilku śniadaniach, ale przepisu jeszcze nie dodawałam, jednak wczoraj zrobiłam nowe, zrobiłam zdjęcia słoikowi i niebawem dodam na http://emmagotuje.blogspot.com :)
już wiem, co zrobię na obiad :>
OdpowiedzUsuń*inspiracje(nie tylko)na śniadanie*
marzę ostatnio o takim makaronie :)
OdpowiedzUsuńSiłownia najlepsza z ranaa :P
OdpowiedzUsuńPrzepyszne rozpoczęcie wakacji :) Szkoda tylko, że truskawki się kończą.
OdpowiedzUsuńDokładnie, z siłownią się zgadzam, tyle wolnego czasu :)
makaron na słodko uwielbiam, a twoja wersja jest genialna ! inspirujesz mnie z dnia na dzień samymi pysznościami, już sama nie wiem co najpierw przyrządzić tyle pomysłów zakładkach ;p
OdpowiedzUsuńAle pysznie :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że już nic nie trzeba. Teraz jest czas na to na co mamy ochotę i chęci. Tylko na to! :) może w końcu czas trochę zwolni? więcej czasu na własne sprawy? albo na przekór - przyspieszy jeszcze bardziej...
Super śniadanie :D Udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńJakie śniadanie <3
OdpowiedzUsuńPiszę sobie właśnie z jednym chłopakiem z forum i pisze mi, że na śniadanie, przed siłownią powinnam jeść omleta z 4 białek jaja i 1 żółtka, 50g płatków owsianych + rodzynki czy banan, następnie siłownia, od razu po banan, za 40 minut serek wiejski, a później po 1,5 godzinie posiłek czyli w moim przypadku obiad. On proponuje kaszę z rybą/mięsem, makaron z rybą/mięsem, ryż z rybą/mięsem. Dla mnie wydaje się to strasznie duużo jedzenia, ale może ma racje?
OdpowiedzUsuńDoradzisz coś od siebie? Moje założenia to 2-3 kg w dół i wyrzeźbienie kobiecych mięśni.
A kobieta może mieć mięśnie faceta? %-)
UsuńJa w sumie jem więcej, dla mnie ilościowo okej, ale o jajkach przed treningiem jest sto i jeszcze więcej teorii, tzn. jakoby wolno się przyswajały (circa 6h, kurczak 2h), dlatego ja jem mięso nawet na śniadanie. Po treningu ten nabiał to akurat średnia sprawa moim zdaniem, ja tam jem normalny posiłek, tj. węgle o wysokim ig (tu banan może być) + szybkoprzyswajalne białko + warzywa ok. 15-20 min po treningu.
Ale ekspertem nie jestem, mówię tylko, jak sama robię :)
ja też często do tej pory jadałam przed treningiem placki z piersią kurczaka i szpinakiem ( brałam pomysły z Twojego bloga właśnie ) ale ileż można jeść to samo na śniadanie? a teraz gdy są wakacje na siłownie będę chodziła rano, po śniadaniu.
UsuńPo treningu banan, dopiero 40 minut później serek wiejski, a godzinę po serku ww + białko i warzywa.
Kurde, piszę z Tobą inne wersje, pisze z chłopakiem inne wersje i jak tu teraz nie być głupim? :(
a mogłabym może prosić o dzisiejszy jadłospis?
UsuńNie wiem, ja robię tak i widzę efekty, Ty zrobisz jak chcesz.
UsuńPoza tym mówisz "placki z kurczakiem i szpinakiem" jakby to był jedyny właściwy (poranny) posiłek przedtrenigowy ;) Zamiast placków nada się każde źródło ww złożonych w każdej postaci tak naprawdę.
Jeśli będziesz zadowolona przy schemacie jajka jako jedyny posiłek przed oraz dawka białka 60 minut po skończonym treningu, to nie widzę powodów, by to zmieniać. Ja bym się bała katabolizmu ;)
więc omlet przed zostanie, a po od razu banan a później godzinę/półtora co zjeść? Piszesz tak strasznie tajemnicza, mogłabyś podać swoje posiłki (śniadania) przed i po treningowe, pomogłabyś w tym momencie niedoświadczonej koleżance :D
Usuńa jeśli od razu zjem banana a po 30 minutach chleb razowy z twarogiem i warzywami?
UsuńPiszę tajemniczo? Odpowiadałam na to pytanie setki razy, podawałam po kilkanaście przykładów i mówisz, że jestem tajemnicza? ;)
UsuńWydaje mi się, że napisałam jasno: przed na śniadanie jem mięso + ww złożone, 20 min po mięso + ww o wysokim ig (ziemniaki, ryż biały).
Moje śniadania przedtreningowe nie są skomplikowane, jem zawsze indyka i zmieniam tylko źródło węgli (placki zwykłe/warzywne/owsiane, kasza, makaron - jak normalne obiady).
Po treningu podobnie - zmienia się tylko ryż lub ziemniaki.
Jadłospis:
Usuń1. Jak wyżej.
2. Grillowany filet z indyka, 1/2 woreczka kaszy gryczanej, szpinak; trochę czystej zupy pomidorowej, kawa z mlekiem.
3. /to raczej nie posiłek/ łyżka masła kokosowego.
4. Potreningowy: ryż biały, filet z indyka, szpinak z ricottą.
5. Podjedzony kurczak z warzywami z obiadu babci, kilka migdałów.
6. Duszona młoda kapusta z serkiem wiejskim.
Z warzyw jeszcze pomidory, cukinia, marchewki.
A jeśli mój przedstawiałby się tak:
Usuń1. Omlet z 3 białek + żółtko + 40g płatków owsianych + jogurt naturalny i rodzynki.
Trening.
Od razu po banan.
2. Pierś z kurczaka + 3 łyżki kaszy gryczanej + warzywa.
3. Filet z indyka + ryż brązowy + warzywa.
4. 1/2 kostki twarogu z jogurtem naturalnym migdałami i pestkami dyni.
5. Puszka tuńczyka + warzywa.
Może być, nie jesteś zawodową kulturystką, żeby tego tak przestrzegać, a micha jest czysta.
UsuńSkończmy, robi się spam. :)
Anonimie, a nie jest czasem za duzo białka :) ?
Usuńgdybyś jeszcze tylko napisała ile gram tłuszczu jadasz to byłoby super ;)
UsuńAnonimowy 1: masz rację, w sumie trochę za dużo jest białka w tym jadłospisie. Sugeruję podmienić część ww złożonymi lub tłuszczem, bo zakwasisz sobie organizm.
UsuńAnonimowy 2: a co Ci to da? ;) Nie ilość gramów się liczy, a stosunek do reszty makroskładników. Z tłuszczu powinno pochodzić ok. 30% zapotrzebowania kalorycznego, czyli np.: w przypadku 2000 kcal jest to 60-70g dziennie.
Pyszności! <3 Dawno nie jadłam makaronu na słodko! :)
OdpowiedzUsuńhttp://35mmodreams.blogspot.com
genialne sniadanie ! A juz zwlaszcza to maslo :)
OdpowiedzUsuńKocham takie jedzonko!
OdpowiedzUsuń