niedziela, 30 września 2012

~


Jajecznica* na maśle z bazylią; chleb graham z babciną pastą makrelową; gruszka.
Scrambled eggs (fried on butter) with basil; graham bread with my grandma's mackerel paste; pear.

*Z jajek od kurek zielononóżek :) Dostałam dosłownie 5 malutkich sztuk od sąsiadki, ale oszczędzam, bo smakują jak wiejskie. Albo nawet lepiej!

20 komentarzy:

  1. Myślałam, że to z masłem orzechowym:D

    OdpowiedzUsuń
  2. kurki zielononóżki. :D uwielbiam jajka, które dostaję od mojej babci - smak jest bez porównania!

    OdpowiedzUsuń
  3. taką pastę makrelową z chęcią bym dodała na kanapeczkę ;)
    smaczne śniadanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam jajecznice na domowych^^ jajkach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. a różnią się smakiem od zwykłych kurzych jajek? a i mogłabym prosić przepis na babciną pastę? bo wygląda pysznie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyglądem czy smakiem?

      Usuń
    2. Makrelę obrać z ości, przemielić przez maszynkę do mielenia z kostką twarogu i odrobiną oleju.

      Usuń
  6. śniadanko piękne, z jajecznicą kojarzy mi się właśnie niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne śniadanie :)
    Na początku myślałam, że to masło orzechowe :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wygląda ta jajecznica. Nie jestem przekonana do pasty z makreli, jednak przekonałaś mnie do spróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też dziś jadłam jajecznicę ale z pomidorami :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...