środa, 7 listopada 2012

~



Orkiszowa kasza manna z syropem klonowym, mandarynkami, gotowanią dynią, jogurtem greckim i pestkami dyni; kawa.
Spelt semolina with maple syrup, tangerines, cooked pumpkin, greek yogurt and pumpkin seeds; coffee.

Po długim weekendzie nie ma to jak mieć po 352902 sprawdzianów i kartkówek dziennie, w tym znienawidzona historia oraz hiszpański, wyjątkowo trudna matma rozszerzona i wybitnie nudna przedsiębiorczość. Całość skutkuje brakiem czasu nie tylko na bieganie i czytanie (tak, to naprawdę bardzo śmieszne, że czytam jedną książkę przez ponad dwa tygodnie ;)), ale i na spanie, co z kolei jest powodem niskiego ciśnienia i niemal omlewania (znowu)...
Niech ten 6-dniowy tydzień roboczy dobiegnie już końca, proszę.

PS
Tak, dalej podtrzymuję, że nie uczę się w ogóle, ale takie tygodnie są wyjątkami, a wyjątek potwierdza regułę. Wtedy dopiero czuję skutki nieuczenia się (a raczej nieprzyzwyczajenia do nauki w domu), bo ono samo na oceny się nie przekłada ;).


 

19 komentarzy:

  1. Manna na zastrzyk sił :) Nienawidzę takich tygodni - czasami nawał pracy, a czasami nuda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też niecierpię takich tygodni...

    OdpowiedzUsuń
  3. dzis wszscy manna, tez o niej myslalam ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie też czeka taki tydzień (tygodnie) po powrocie...
    jak gotujesz dynię? to się totalnie przypalila :D

    OdpowiedzUsuń
  5. no niestety, jak się już zajęć nałoży to jest ich 5 razy więcej niż normalnie... Nienawidziłam przedmiotów licealnych typu przedsiębiorczość... Ale spoko, na studiach podczas sesji będzie w ogóle ciekawie :) Dziękuję sobie, że przykładałam się do nauki w lo, bo dużo z tej wiedzy pomogło mi na egzaminach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale na co mi historia i hiszpański, skoro idę studiować informatykę na Polibudę? ;)

      Usuń
    2. we Wro?:D może będziemy na tej samej uczelni :D

      Usuń
    3. Pewnie, kocham mój Wrocław i, póki co, nie mam zamiaru się z niego ruszać :) Który jesteś rocznik? I co zamierzasz studiować? :)

      Usuń
    4. ooo, sorki, że dopiero teraz odpisuję :) 94. we Wro będę składać na budownictwo:)

      Usuń
  6. co za pyszności! :) wiem że to trudne, ale poradzisz sobie. więc na razie byle do świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szalenie podoba mi się Twój kubek!

    OdpowiedzUsuń
  8. O, orkiszowa!:) gdzie kupiłaś?? Ja poluja na nia od dluzszego czasu ale nigdzie nie moge znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  9. gotowana dynia? takiej jeszcze nie jadłam, ale brzmi świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. gotowana dynia musiała wspaniale smakować w tej kaszce! orkiszowej nie jadłam, muszę dorwać :D mój prawie każdy tydzień tak wygląda.... najgorsze jest to, że niektórzy nauczyciele wymagają z tych przedmiotów, które na prawdę do szczęścia nie są mi potrzebne -.-

    OdpowiedzUsuń
  11. mmm smakowicie ,fajnie ,ze dodałaś mandarynki ;D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...